Polacy mają wiele kłopotów na norweskich drogach
Polscy kierowcy mają zimą wiele kłopotów na norweskich drogach. Norweska policja apeluje o wyposażanie aut w łańcuchy na koła i zachowanie ostrożności na oblodzonych jezdniach.
04.02.2010 16:37
W ostatnią środę polska ciężarówka wylądowała w rowie na trasie E18 pomiędzy Momarken i Skofterudhelliga. Podczas zjeżdżania z niewielkiego wzniesienia kierowca stracił kontrolę nad pojazdem i wjechał do rowu. Policja odnotowała z zadowoleniem, że tym razem kłopoty polskiej ciężarówki nie spowodowały tak dużych utrudnień w ruchu drogowym, jak to się często zdarza.
Każdej zimy w Norwegii odnotowuje się kilkanaście tego typu zdarzeń drogowych z udziałem polskich samochodów ciężarowych. Polscy kierowcy są często zatrzymywani i karani mandatami za brak łańcuchów, częściej niż miejscowym zdarza się im nie dostosować prędkości do trudnych warunków pogodowych.
Planując samochodową podróż do Norwegii warto wcześniej odwiedzić stronę www.vegvesen.no posiadająca sekcję w języku angielskim, na której można sprawdzić warunki drogowe na zaplanowanej trasie, opłaty za korzystanie z dróg, mostów itp., poczytać o przepisach dotyczących bezpieczeństwa lub sprawdzić najnowsze komunikaty o zamkniętych (np. z powodu śnieżycy) drogach. Będąc w Polsce można zadzwonić pod numer (+47) 815 48 991, by dowiedzieć się o warunkach na zaplanowanej trasie, w Norwegii dostęp do tej samej infolinii uzyskamy dzwoniąc pod numer 175. Operatorzy mówią po norwesku i angielsku.
Z Trondheim dla polonia.wp.pl
Sylwia Skorstad