Podczas napadu na sklep postrzelił się w jądro
25-letni mężczyzna postrzelił się... w jądro podczas napadu na sklep w amerykańskim mieście Kokomo w stanie Indiana. Wprawdzie udało mu się uciec z łupem, ale wkrótce został zatrzymany przez policję. Teraz czeka go operacja, a później wizyta w sądzie.
Sprzedawczyni z Kokomo opowiadała, że we wtorek rano do jej sklepu wszedł mężczyzna z półautomatycznym pistoletem i zażądał wydania gotówki oraz paczki papierosów. Kobieta włożyła pieniądze do torby i odwróciła się, by sięgnąć po papierosy. Wtedy usłyszała strzał.
Policja poinformowała, że na nagraniu wideo widać, jak mężczyzna wkłada pistolet za pasek spodni i w tym momencie następuje wystrzał. Ranny napastnik uciekł ze sklepu.
Krótko potem policja znalazła 25-letniego Derricka Koscha w jego domu. Wystrzał zranił bandytę w prawe jądro i lewą nogę. Teraz czeka go operacja. Później zostanie mu postawiony zarzut napadu z bronią w ręku.