Po pożarze poważna awaria sieci TP S.A.

W Gorzowie Wielkopolskim po pożarze centrali telefonicznej Telekomunikacji Polskiej S.A. i wybuchu w studzienkach nastąpiła poważna awaria sieci telekomunikacyjnej. Łączność straciło 10 tys. abonentów. Na razie nie wiadomo, na jak długo - poinformował we wtorek szef biura prasowego Telekomunikacji Polskiej S.A. w Szczecinie Robert Stylo.

Przez pewien czas w mieście w ogóle nie można było łączyć się z żadnych telefonów stacjonarnych z aparatami komórkowymi i odwrotnie. Z "komórek" nie można było połączyć się nawet z numerami alarmowymi. Był to skutek wyłączenia zasilania na czas akcji gaśniczej.

Obecnie nie są znane przyczyny pożaru w centrali telefonicznej i wybuchu w studzienkach telekomunikacyjnych. Podejrzewamy, że zdarzenia mają ze sobą związek. Nasze służby określają zakres strat i szukają przyczyny pożaru. Mogę zapewnić, że dołożymy wszelkich starań, aby przywrócić łączność naszym klientom w Gorzowie jak najszybciej - powiedział Stylo.

Jak dodał, w Zielonej Górze powołano już zespół, który przyjedzie na miejsce i będzie pracował "non stop" do momentu usunięcia awarii. Na razie trudno jednak określić, kiedy to nastąpi. Niewykluczone, że część abonentów odzyska łączność jeszcze we wtorek.

W pierwszej kolejności damy łączność służbom niosącym pomoc mieszkańcom, m.in. szpitalowi przy ulicy Warszawskiej w Gorzowie, który został jej pozbawiony - dodał Stylo.

Oprócz pożaru centrali doszło do wybuchu w dwóch studzienkach telekomunikacyjnych na ulicy Warszawskiej, oddalonych ponad kilometr od miejsca powstania pożaru. W wyniku eksplozji lekko ranny został przechodzący w pobliżu mężczyzna.

Obecnie nic nie wskazuje, aby przyczyną zdarzenia było celowe działanie przestępcze. W wyniku eksplozji na ulicy Warszawskiej lekko ranny został mężczyzna, który po opatrzeniu ręki wyszedł już ze szpitala - powiedział rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Sławomir Konieczny.

Pożar w budynku przy ulicy Głowackiego, gdzie mieści się jedna z central TP w Gorzowie, został zauważony około godz. 16, prawie jednocześnie nastąpił wybuch w studzienkach na ulicy Warszawskiej. Pożar centrali gasiły trzy zastępy straży pożarnej, dwa kolejne zabezpieczyły studzienki.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Brali udział w akcji nad Polską. Wezwali ambasadora Moskwy
Brali udział w akcji nad Polską. Wezwali ambasadora Moskwy
Łzy przed ambasadą. Uwolnieni z Białorusi dotarli do Wilna
Łzy przed ambasadą. Uwolnieni z Białorusi dotarli do Wilna
Prezydent Nawrocki na czele rankingu zaufania. Ufa mu 52 proc.
Prezydent Nawrocki na czele rankingu zaufania. Ufa mu 52 proc.
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
To on zastrzelił Kirka? FBI publikuje wizerunek
To on zastrzelił Kirka? FBI publikuje wizerunek
Do Polski przyjeżdża więcej młodych Ukraińców
Do Polski przyjeżdża więcej młodych Ukraińców
Siedem lat więzienia dla nastolatka za śmiertelne pobicie w Świętajnie
Siedem lat więzienia dla nastolatka za śmiertelne pobicie w Świętajnie
Czechy gotowe do wsparcia Polski. Trzy śmigłowce w ciągu trzech dni
Czechy gotowe do wsparcia Polski. Trzy śmigłowce w ciągu trzech dni
Minister Sikorski nieobecny na spotkaniu RB ONZ. Kto go zastąpi?
Minister Sikorski nieobecny na spotkaniu RB ONZ. Kto go zastąpi?
Tusk, Kaczyński i Nawrocki w BBN. Prezydent zaczął od mocnych słów
Tusk, Kaczyński i Nawrocki w BBN. Prezydent zaczął od mocnych słów
Słowacja stawia warunki. Inaczej nie zgodzi się na sankcje wobec Rosji
Słowacja stawia warunki. Inaczej nie zgodzi się na sankcje wobec Rosji
Jest deklaracja z Berlina. Chcą wesprzeć Polskę po akcji z dronami
Jest deklaracja z Berlina. Chcą wesprzeć Polskę po akcji z dronami