PKiN: proces byłego dyrektora
Waldemar S. były dyrektor PKiN oraz Mirosław Ch. były główny księgowy PKiN (PAP/Tomasz Gzell)
Przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczął się w środę proces byłego dyrektora warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki Waldemara S., oskarżonego o spowodowanie strat w wysokości ponad 15,5 mln zł.
Na ławie oskarżonych zasiada również główny księgowy zarządu Pałacu Kultury Mirosław Ch. Obaj pełnili swoje funkcje w latach 1991 - 1995.
Według aktu oskarżenia Waldemar S. i Mirosław Ch. przywłaszczyli opłaty targowe od kupców sprzed budynku, oraz unikali płacenia podatków od działalności zarządu PKiN. Prokuratura zarzuca im również, że narazili PKiN na straty zakładając lokatę w Agro Banku, który wkrótce potem ogłosił upadłość. Byłego dyrektora i księgowego obciąża również zarzut rozliczania wydatków prywatnych jako służbowe.
Broniąc się przed zarzutami Waldemar S. powiedział przed sądem, że jako dyrektor usprawnił administrację Pałacu, dokonał niezbędnych remontów - w tym chylącej się ku upadkowi iglicy oraz przestarzałej sieci elektrycznej. Ponadto wyremontował walące się dachy nad teatrami Studio i Dramatycznym oraz wyposażył Pałac w nowoczesną centralę telefoniczną. Wszystko to - zdaniem byłego dyrektora - wykonano ze środków pochodzących spoza budżetu miasta.
Waldemar S. twierdził również, że za jego kadencji Pałac przynosił dochody, m.in. dzięki podwyższeniu - jak powiedział - śmiesznie niskiego czynszu za wynajem pomieszczeń. Zdaniem byłego dyrektora, zaraz po jego odejściu wszystko wróciło do normy - miasto znów zaczęło dopłacać do Pałacu Kultury.
Obaj oskarżeni nie przyznają się do winy. Łącznie za postawione im zarzuty grozi kara pozbawienia wolności do lat 8. Sąd ogłosił przerwę w procesie do 1 marca. Wtedy sąd będzie zadawał pytania Waldemarowi S. i ujawni protokoły jego przesłuchań ze śledztwa. (an, reb)