PIT‑y na ostatnią chwilę
Jeszcze tylko w czwartek i w piątek możemy rozliczać się z fiskusem z ubiegłorocznych dochodów. Jeśli nie zrobimy tego w terminie narażamy się na kary.
29.04.2004 | aktual.: 29.04.2004 14:18
Naczelnik Urzędu Skarbowego Warszawa Wola Hanna Olczyk powiedziała, że niewpłacenie należnego podatku w terminie oznacza konieczność zapłacenia później karnych odsetek. Natomiast za niezłożenie zeznania podatkowego w terminie przewidziane są w kodeksie karno-skarbowym kary.
Jak co roku, PIT-y możemy składać osobiście w urzędach skarbowych, wysyłać je listem poleconym lub wrzucać do specjalnych urn, znajdujących się przed niektórymi urzędami skarbowymi. Jeśli chodzi o przesłanie zeznania podatkowego listem, to jak zawsze liczyć się będzie data stempla pocztowego.
Większość z nas już się z fiskusem rozliczyła, ale są osoby, które pozostawiły to na ostatnią chwilę. Dla nich wiele urzędów skarbowych będzie pracowało w ostatnich dniach kwietnia dłużej.
Najszybciej rozliczali się z ubiegłorocznych dochodów zazwyczaj ci, którzy spodziewali się zwrotu nadpłaconego podatku. W ostatniej chwili rozliczają się zazwyczaj osoby, które muszą fiskusowi dopłacić kwotę, brakującą do wyliczonego podatku.
Okazuje się, że najczęstsze błędy, jakie popełniamy przy wypełnianiu PIT-ów to: niepodpisane zeznanie podatkowe, błędy w obliczeniach oraz jednoczesne odliczanie tych samych wydatków od dochodu i podatku.
W tym roku podatnicy mieli także możliwość przekazania 1% swojego podatku dochodowego na rzecz organizacji pożytku publicznego, zamiast budżetowi państwa.