PiS upamiętnił ofiary. Tłum skandował: Jarosław, Jarosław!
Posłowie PiS z prezesem Jarosławem Kaczyńskim złożyli wieniec biało-czerwonych kwiatów i odmówili modlitwę przez Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Tego dnia mijają trzy miesiące od katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. W kilkusetosobowym tłumie wiele osób skandowało m.in. "Jarosław", "Dziękujemy", "Zwyciężymy".
Wieniec został złożony przy dźwięku dzwonów kościelnych punktualnie o godzinie 8.41 - godzinie, o której rozbił się samolot.
Kwiaty i zapalone znicze złożyli przed Pałacem także licznie zgromadzeni warszawiacy, którzy także przyszli uczcić ofiary katastrofy z 10 kwietnia. W kilkusetosobowym tłumie wiele osób skandowało m.in. "Jarosław", "Dziękujemy", "Zwyciężymy". Odśpiewano też polski hymn.
Uroczystość poprzedziła msza święta w intencji ofiar katastrofy w warszawskim kościele seminaryjnym. - Dziś modlimy się za naszych przyjaciół kolegów, bliskich naszemu sercu, którzy swój ziemski bieg życia zakończyli, którzy po imieniu zostali wezwani. Wspominamy pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonkę, współpracowników, posłów i ludzi dobrej woli, którzy pełnili różne funkcje publiczne, którzy chcieli oddać hołd i oddali zamordowanym w Katyniu i w innych miejscach - mówił kapelan przy urzędzie prezydenta, ks. mjr Matusz Hebda.
Przypomniał on w homilii, że każdy otrzymuje od Boga zadanie do wykonania. - Obok małych spraw dzieję się wielkie sprawy boże i ludzkie, które dotykają nie tylko jednostki, ale całe społeczeństwo - zaznaczył.
10 kwietnia pod Smoleńskiem w katastrofie prezydenckiego samolotu zginęło 96 osób - wśród nich prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, parlamentarzyści, dowódcy wojskowi, duchowni i przedstawiciele rodzin polskich obywateli pomordowanych przed 70 laty w Katyniu.