Trwa ładowanie...
d298aav
26-01-2005 04:20

Pirackie oprogramowanie komputerowe na komisariatach

Policjanci w Łódzkiem pracują na nielegalnych programach komputerowych - odkryła "Gazeta Wyborcza".

d298aav
d298aav

Na trop wpadli dziennikarze gazety w komendzie powiatowej w Tomaszowie Mazowieckim. W policyjnym komputerze były zdjęcia odzyskanych przez funkcjonariuszy obrazów. Dziennikarze zauważyli, że zainstalowany tam program Total Commander jest piracki.

Pracownicy firmy CRO, która sprzedaje licencje na Commandera, są zszokowani. Krzysztof Janiszewski z Microsoftu zajmujący się piractwem komputerowym zaproponował, aby złożyć doniesienie na... policję. "Przecież to przestępstwo" - tłumaczył zdziwiony.

Funkcjonariusze z Tomaszowa nie kryli, że nielegalne oprogramowanie w policyjnych komputerach to norma. "Przecież jednostek nie stać na kupno legalnych programów" - tłumaczyli. "Aby normalnie pracować, wgrywamy pirackie kopie bądź używamy - też bez pozwolenia - darmowych programów dołączanych do gazetek. Normą jest też, że łamiąc przepisy, przynosimy do pracy prywatne komputery. Tak jest we wszystkich jednostkach" - mówią "Gazecie Wyborczej" policjanci.

Janusz Tkaczyk, komendant wojewódzki policji w Łodzi, wysłał do Tomaszowa policjantów z Inspektoratu. Okazało się, że cała komenda pracuje na nielegalnym oprogramowaniu i na komputerach, które nie wiadomo skąd się wzięły! W sekcji dochodzeniowo-śledczej znaleziono nielegalne programy: Windows, Total Commander, Norton i English Translator. W sekcji ds. zwalczania przestępczości gospodarczej (walczy m.in. z piractwem komputerowym) był prywatny komputer z nielegalnym programem antywirusowym, w prewencji i kryminalistyce policjanci zainstalowali sobie program do... kopiowania płyt muzycznych i filmów - dodaje "Gazeta Wyborcza". (PAP)

d298aav
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d298aav
Więcej tematów