Pikieta pod kancelarią premiera
"Samą miłością dzieci nie nakarmimy" - protest rodziców niepełnosprawnych dzieci
Rodzicie do Tuska: miłością nie wykarmimy dzieci - zdjęcia
Pod hasłem "Samą miłością dzieci nie nakarmimy" prawie 200 osób - rodziców dzieci niepełnosprawnych oraz kilkunastu ich podopiecznych - pikietowało pod kancelarią premiera. Protestujący domagali się między innymi podwyższenia zasiłków i zniesienia progu dochodowego, który daje uprawnienia do świadczeń pielęgnacyjnych.
Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci
Organizator pikiety, Henryk Szczepański z Puław - ojciec dwójki niepełnosprawnych dzieci - powiedział, że sytuacja większości rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi w ostatnich latach tak się pogorszyła, że część z nich żyje już poniżej granicy ubóstwa.
Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci
Uczestnicy pikiety podkreślali, że miesięczny koszt utrzymania niepełnosprawnego dziecka w państwowej placówce opiekuńczej to 3-4 tys. zł. "Podatniku, zapłacisz 4 tys., jeśli niepełnosprawne dziecko wychowa państwo, a nie kochająca się rodzina" - głosiło jedno z haseł na transparentach.
Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci
Rodzice domagają się m.in. podwyższenia zasiłku pielęgnacyjnego, który obecnie wynosi 153 zł bez względu na rodzaj schorzenia i koszty leczenia oraz rehabilitacji. Chcą też, by świadczenie pielęgnacyjne przyznawane rodzicowi rezygnującemu z pracy w celu sprawowania opieki nad niepełnosprawnych dzieckiem (obecnie 420 zł, od listopada - 520 zł) otrzymywali wszyscy rodzice, bez względu na dochody na osobę w rodzinie. Obecnie świadczenie to mogą otrzymać rodziny, w których dochód na osobę nie przekracza 583 zł.
Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci
- Sądzę, że czas najwyższy, żeby premier swoje obietnice i hasła, o których wcześniej mówił, zaczął realizować i wypełniać - powiedział Henryk Szczepański.
Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci
Z uczestnikami protestu spotkał się niepełnosprawny poseł PO Marek Plura, który wyraził nadzieję, że "razem uda się zrobić więcej".
Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci
We wtorek przedstawiciele rodziców niepełnosprawnych dzieci spotkali się już z premierem Tuskiem. Przekazali mu petycję ze swoimi postulatami.
Jak podało Centrum Informacyjne Rządu, premier odniósł się do podnoszonych przez rodziców problemów ze zrozumieniem, zwrócił jednak uwagę, że obecna sytuacja finansowa państwa ogranicza możliwości podjęcia szybkich i kompleksowych działań. Podkreślił jednak, że rodzice wychowujący niepełnosprawne dzieci będą traktowani priorytetowo, jeśli nastąpi poprawa sytuacji gospodarczej.