Pies wytropił złodzieja

Nissana primerę wartego 40 tysięcy złotych skradziono w środę sprzed pawilonu handlowego przy ulicy Legionów w Toruniu. Kilka minut później anonimowy rozmówca powiadomił policję, że poszukiwany samochód ktoś porzucił na drodze.

"Niepokój dzwoniącego na policję wzbudził fakt, że kierowca pojazdu zostawia go na środku jezdni i szybko ucieka" - mówi Lilianna Kruś-Kwiatkowska, rzecznik prasowy toruńskiej policji. Do akcji poszukiwania mężczyzny podejrzanego o kradzież nissana użyto również psa tropiącego. To on zaprowadził funkcjonariuszy do 34-letniego mężczyzny - pisze dziennik.

Natomiast w nocy z ubiegłego piątku na sobotę, bezpośrednio po włamaniu do poloneza zaparkowanego przy ulicy Lelewela w Toruniu, zatrzymano 26-latka podejrzewanego o dokonanie tego przestępstwa. Policjanci podejrzewają, że 26-latek mógł być sprawcą 16 podobnych czynów - podają "Nowości". (PAP)