Pierwsze ciężarówki ze szczątkami boeinga wjeżdżają do Polski

Konwój ciężarówek przewożących szczątki Boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych, który w lipcu rozbił się w okolicach Doniecka na Ukrainie, wjechał w piątek przed południem do Polski. Kolejne etapy konwoju zaplanowane są na najbliższe dni.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Ciężarówki wjechały do Polski przez przejście graniczne w Korczowej (woj. podkarpackie). - Odprawiamy je priorytetowo - powiedziała rzeczniczka komendanta głównego Straży Granicznej Agnieszka Golias.

Rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu mjr Elżbieta Pikor poinformowała, że "służby graniczne zarówno polskie jak i ukraińskie odprawę potraktowały priorytetowo". - Po obu stronach granicy wydzielono dla transportu bezkolizyjny, osobny pas ruch. Naszym celem była szybka i płynna odprawa tego konwoju - podkreśliła.

W pierwszym etapie przez Polskę przejechać mają cztery ciężarówki. Będą jechać trasą A4 w kierunku przejścia z Niemcami w Jędrychowicach (woj. dolnośląskie). Trasę konwoju zabezpieczać będzie policja.

- Będziemy dbać o to, by konwój przebiegał spokojnie, szczególnie na węzłach komunikacyjnych, tak by nie dochodziło do poważniejszych utrudnień w ruchu - dodał rzecznik komendanta głównego KGP Mariusz Sokołowski.

Z kolei MSW zapewnia, że polskie służby są przygotowane do zabezpieczenia tego konwoju.

Boeing rozbił się w okolicach Doniecka w połowie lipca br. Wciąż nie jest znana dokładna przyczyna katastrofy samolotu. Pod koniec października badający katastrofę holenderski prokurator Fred Westerbeke powiedział "Spieglowi", że nie dysponuje dowodami, które pozwoliłyby na wyciągnięcie wniosków co do przyczyn tragicznego wydarzenia. Oświadczył, że wersję mówiącą o zestrzeleniu samolotu przez rakietę ziemia-powietrze nadal uważa za najbardziej prawdopodobną. Zaznaczył, że brane są pod uwagę także inne scenariusze.

Ukraina twierdzi, że zestrzelenie maszyny lecącej na trasie Amsterdam-Kuala Lumpur było dziełem separatystów, którzy posłużyli się rakietą przeciwlotniczą Buk rosyjskiej produkcji. Separatyści zaprzeczyli tej wersji wydarzeń.

Łącznie zginęło 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii, 43 Malezyjczyków i 38 Australijczyków.

Wybrane dla Ciebie
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Dezercja po rosyjsku. Tysiące żołnierzy uciekają z armii
Dezercja po rosyjsku. Tysiące żołnierzy uciekają z armii
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę