Pełzające ofiary powodzi
Ok. 60% żmij wyginęło podczas tegorocznych powodzi w północnych powiatach Podkarpacia - poinformował Artur Święch z nadleśnictwa Tuszyma k. Mielca.
29.09.2010 | aktual.: 29.09.2010 09:33
- Kolejne fale powodziowe niszczyły siedliska żmij głównie w powiatach mieleckim, tarnobrzeskim i ropczycko-sędziszowskim. Część z nich uciekła w bezpieczniejsze miejsca, większość jednak zginęła w wezbranej wodzie - powiedział Święch.
Zaznaczył, że według szacunków leśników w tej części Podkarpacia mogło wyginąć nawet 60% populacji żmij.
W podmieleckim nadleśnictwie Tuszyma Święch systematycznie monitoruje 25 stanowisk żmij zygzakowatych. - W tym roku tylko w dwóch spotkałem żmije. W jednym przebywała pięcioletnia samica, a w drugim samotny samiec - dodał.
W drugiej połowie września żmije rozpoczęły już sen zimowy. Hibernacja potrwa do końca marca.
Na Podkarpaciu żyją trzy odmiany barwne żmij: brązowe, srebrzyste i czarne. Ich wspólną cechą rozpoznawczą jest zygzak na grzbiecie (tzw. linia kainowa) i znak "x" na głowie.