ŚwiatPedofil porywał „dla towarzystwa”

Pedofil porywał „dla towarzystwa”


Podczas zeznań Sabine Dardenne - jednej z ofiar pedofila Marca Dutroux - sądzony zasugerował, że porwał w roku 1996 inną dziewczynkę, by Sabine miała towarzystwo. Oburzenie z powodu wypowiedzi swego klienta wyraziła nawet jego obrońca.

Pedofil porywał „dla towarzystwa”
Źródło zdjęć: © AFP

20.04.2004 | aktual.: 20.04.2004 16:03

Wtorek był drugim dniem zeznań 20-letniej Sabine Dardenne. Zaprotestowała ona wobec wypowiedzi Dutroux. "Czy nie ma możliwości uciszenia tego człowieka?" - zapytała dziewczyna.

Dardenne była też oburzona, gdy Dutroux oświadczył, że ochronił ją przed siecią pedofilską, która uśmierciła inne dziewczynki. "To, jeśli dobrze rozumiem, oznacza, że powinnam być wdzięczna" - powiedziała Dardenne.

Jako 12-letnia dziewczynka w roku 1996 została ona uprowadzona przez Dutroux i przez 80 dni była przetrzymywana w skrytce urządzonej w piwnicy. Dziewczynka była tak sterroryzowana, że nawet nie myślała o ucieczce.

Dziewczynkę znaleziono w dwa dni po aresztowaniu w sierpniu 1996 roku Dutroux wraz z jego ówczesną żoną i jeszcze jedną osobą. Wraz z Dardenne została uratowana wówczas obecnie 22-letnia Laetitia Delhez. Delhez ma składać zeznania jeszcze we wtorek.

Obrońca Dutroux, Ronny Baudewyn, przyznał, że niekiedy jest oburzony tym, co mówi jego klient, nie mniej niż jego ofiary.

Proces, który toczy się od 1 marca przed sądem w Arlon (południowo-wschodnia Belgia), dotyczy uprowadzenia przez Dutroux i jego wspólników sześciu dziewczynek, z których cztery zostały zamordowane.

Siedem pierwszych tygodni procesu nie pozwoliło rozstrzygnąć definitywnie kluczowej kwestii tej sprawy, która w 1996 r. wstrząsnęła Belgią: czy pedofil uprowadzał swe ofiary dla zaspokojenia własnych popędów, na co wydaje się wskazywać wynik śledztwa, czy też dziewczynki miały być przekazywane rozległej siatce pedofilskiej, jak utrzymuje sam oskarżony.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)