Paweł Wawrzecki: odczuwam cichą satysfakcję
Znany aktor Paweł Wawrzecki powiedział, że odczuwa cichą satysfakcję z wyroku Sądu Najwyższego, który uchylił wyroki w aferze miesnej z roku 1965. W aferze tej jego ojciec Stanisław Wawrzecki został wówczas skazany na karę śmierci.
27.07.2004 | aktual.: 27.07.2004 14:44
Dziewięć pozostałych osób otrzymało kary dożywocia i długoletniego więzienia. Kasację wniósł rzecznik praw obywatelskich, ale poparł ją także urząd prokuratorski. Paweł Wawrzecki powiedział, że zawsze uważał, iż jego ojciec uczestniczył w sprawie, która wprawdzie mogła być naganna, jednak nie należało mu się to, co go spotkało.
Dodał, że nikt nie wróci życia jego ojcu, ale teraz dla jego rodziny będzie jasne, że ten proces był czymś haniebnym, czymś co wykraczało poza normy cywilizacji.
Według Pawła Wawrzeckiego sędziowie, którzy wydali wyroki w aferze mięsnej żyją dziś bardzo dobrze, pobierając wysokie emerytury.
Dodał jeszcze, że należałoby się zastanowić, czy sprawa ta nie powinna być poruszona.