Pasterka w szkolnym holu
We wsi Baranowo pasterkę odprawiono nie w miejscowym kościele
parafialnym, lecz w szkolnym holu. Powodem był niegroźny pożar,
jaki wybuchł w świątyni tydzień temu.
25.12.2008 | aktual.: 25.12.2008 02:31
Uczniowie i nauczyciele specjalnie na pasterkę zmienili wystrój korytarza: na zasłoniętych kotarą drabinkach gimnastycznych zawiesili krzyż, uczniowie z klasy zerowej razem z nauczycielką przygotowali szopkę, zaś dyrektor szkoły wykonała ze sznurka do snopowiązałki wysokiego na ponad metr anioła, który stanął przed ołtarzem.
Uczestnicy nietypowej pasterki byli zadowoleni nie tylko z tego, że nabożeństwo udało się odprawić mimo pożaru kościoła, ale też z tego, że na szkolnym korytarzu było cieplej, niż w świątyni.
Ponad stuletni kościół parafialny w Baranowie jest jednym z ciekawszych pod względem architektonicznym kościołów na Mazurach. W pożarze, którego przyczyn jeszcze nie ustalono, spłonął m.in. ołtarz i ambona. Ogień jeszcze przed przybyciem straży pożarnej ugasił proboszcz z parafianami.