Parlamentarzyści PiS chcą bronić Piechy u premiera
Parlamentarzyści PiS zajmujący się zdrowiem
chcą w najbliższym czasie spotkać się z premierem Kazimierzem
Marcinkiewiczem, by wyrazić swoje "pełne zaufanie" do wiceministra
zdrowia Bolesława Piechy. W środę wieczorem posłowie PiS rozważali
skierowanie do premiera listu z prośbą o odwołanie szefa resortu
zdrowia Zbigniewa Religi.
Zbigniew Religa powiedział w środę, że nie widzi dalszej możliwości współpracy z wiceministrem Piechą, gdyż przestał on być osobą lojalną wobec niego.
W czwartek posłowie PiS, członkowie sejmowej Komisji Zdrowia Jolanta Szczypińska i Tadeusz Cymański, przyznali, że w gronie parlamentarzystów PiS dyskutowano o wypowiedzi ministra i sytuacji w jego w resorcie. Przygotowano nawet wniosek, który miał mieć charakter prośby do premiera o odwołanie Religi ze stanowiska. Ostatecznie nie został on jednak przyjęty.
Wyraziliśmy jedynie swoje pełne zaufanie do wiceministra Piechy, a także zaniepokojenie wypowiedzią ministra Religi i krytyczną ocenę jego pracy- powiedziała Szczypińska. Swoją opinię parlamentarzyści PiS chcą osobiście przedstawić premierowi. Według Szczypińskiej, do spotkania może dojść w najbliższy wtorek lub jeszcze szybciej.
Co premier zrobi z tym, jak zareaguje, to jest jego decyzja i my ją respektujemy - powiedział Cymański. Myślę, że pan premier podejmie właściwą decyzję - podkreśliła Szczypińska.
Religa oddał się w poniedziałek do dyspozycji premiera; rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz zapewnił, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni do dymisji nie dojdzie. W środę premier oświadczył, że nie widzi powodów, by minister zdrowia Zbigniew Religa opuszczał jego rząd.
Cymański był pytany co się stanie, jeśli premier jednak odwoła Piechę. Będzie nam smutno, będzie nam żal, natomiast siłą PiS-u jest jednak dyscyplina i to jest nawet w takim trudnym momencie widoczne. Roztropności nam i wyobraźni nie zabraknie (...) największym skarbem póki co, dla nas wszystkich jest stabilność rządu - zaznaczył Cymański.
Ostateczną decyzję podejmie pan premier, my się z nią oczywiście zgodzimy - tutaj nie będzie żadnego buntu, ale chcemy przekazać panu premierowi również naszą decyzję na ten temat- podkreśliła Szczypińska.
Cymański dodał zaś, że parlamentarzyści PiS przede wszystkim chcieliby, żeby Piecha nie odchodził z resortu zdrowia. To raczej w tym kierunku idzie, by wyrazić nasze zaufanie do wiceministra Piechy - powiedział. Szczypińska pytana, czy PiS chciałby, aby to Piecha został ministrem zdrowia, powiedziała, że jest on "świetnym kandydatem" na to stanowisko.
Minister Religa powiedział w środę wieczorem w TVP, że jeżeli PiS będzie chciał jego odejścia ze stanowiska to odejdzie. Bolesław Piecha, który był w czwartek w Sejmie nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.