Papież przybył do Walencji
Papież Benedykt XVI przed
południem przybył do Walencji, gdzie weźmie udział w V Światowym
Spotkaniu Rodzin. Trzecia zagraniczna papieska pielgrzymka potrwa
około 30 godzin.
08.07.2006 | aktual.: 08.07.2006 17:54
Na lotnisku papieża powitała para królewska - król Juan Carlos i królowa Zofia a także członkowie rządu na czele z premierem Jose Luisem Rodriguezem Zapatero.
W przemówieniu powitalnym wygłoszonym po lądowaniu w Walencji, Benedykt XVI przypomniał, że V. Światowe Spotkanie Rodzin, na które przybył, zostało zwołane jeszcze przez Jana Pawła II. Papież mówił także o bólu, towarzyszącym mieszkańcom Walencji po niedawnej katastrofie w metrze, w której zginęły 42 osoby.
Motywem mojej wizyty jest udział w V. Światowym Spotkaniu Rodzin, odbywającym się pod hasłem "Przekazywanie wiary w rodzinie". Moim pragnieniem jest, by przedstawić centralną rolę, jaką w Kościele i w społeczeństwie pełni rodzina, oparta na małżeństwie. Jest ona według planów Bożych instytucją niezastąpioną, a Kościół nie może zaprzestać głosić i promować jej fundamentalnego znaczenia - powiedział papież nakreślając wyraźnie przesłanie swej pielgrzymki.
Dziękując za gorące przyjęcie, Benedykt XVI podkreślił, że witająca go tak serdecznie archidiecezja w Walencji właśnie w tych dniach towarzyszy w bólu rodzinom, które opłakują swoich najbliższych, ofiary tragicznego wypadku w metrze i udziela wsparcia rannym.
Jeszcze w czasie lotu do Walencji papież powiedział dziennikarzom, że udaje się do Hiszpanii , by "zanieść tam orędzie zachęty".
Także dzisiaj w kontekście współczesnej kultury, ze wszystkimi problemami, które mamy, chcę powiedzieć, że możliwe jest to, by wierzyć w Jezusa Chrystusa, światło, prowadzące nas w aktualnych okolicznościach- podkreślił papież. Dodał następnie: Również w zsekularyzowanej rzeczywistości chrześcijańskie orędzie pomaga żyć.
Benedykt XVI w czasie krótkiego spotkania z wysłannikami światowych mediów, towarzyszącymi mu w pielgrzymce, nawiązał także do swej następnej podróży - we wrześniu do rodzinnej Bawarii. Do podroży do Niemiec - wyjaśnił - przygotowuję się w dwojaki sposób: z jednej strony szykując teksty przemówień, a z drugiej przygotowuję moje serce, które oczywiście będzie zawsze otwarte na Niemcy.
Sylwia Wysocka