Palestyńczycy protestują przeciwko kryzysowi
Ponad 4000 Palestyńczyków manifestowało w poniedziałek w Gazie przeciwko kryzysowi gospodarczemu na terytorium Autonomii i wzrostowi bezrobocia wskutek blokady, narzuconej przez Izrael.
01.07.2002 | aktual.: 05.07.2002 11:11
Manifestanci, zebrani przed siedzibą kierownictwa Autonomii, domagali się interwencji społeczności międzynarodowej, aby doprowadzić do uchylenia blokady i pozwolić Palestyńczykom udawać się do ich miejsc pracy w Izraelu.
Pragniemy waszej pomocy, by znaleźć zatrudnienie i zapewnić godne życie nam i naszym dzieciom - powiedział jeden z organizatorów.
Domagając się uchylenia blokady izraelskiej, manifestanci żądali również, by Autonomia Palestyńska działała na rzecz stworzenia miejsc pracy i rozwiązania problemu bezrobocia.
Według palestyńskiej federacji związków zawodowych, liczba bezrobotnych w strefie Gazy sięga 150 tys.
Władze palestyńskie, mające ograniczone możliwości, nie mogą przezwyciężyć problemu (bezrobocia) bez bezpośredniej pomocy krajów arabskich - powiedział AFP Sai al-Mudallal z palestyńskiego ministerstwa pracy.
Blokada terytoriów palestyńskich od początku intifady we wrześniu 2000 r. uniemożliwia ponad 100 tys. Palestyńczyków udawanie się do pracy w Izraelu.
Według ostatniego raportu specjalnego koordynatora ONZ ds. Bliskiego Wschodu Terje Roed-Larsena, generalny paraliż gospodarki palestyńskiej wyraża się stopą bezrobocia w wysokości 75%.
Ze statystyk palestyńskiego ministerstwa pracy wynika, że bezrobocie przekracza 67% w strefie Gazy i 48% na Zachodnim Brzegu.
28 czerwca minister pracy Ghassan al-Chatib wskazał, że ok. 549 tys. Palestyńczyków zostało zwolnionych z pracy z powodu zajęcia przez armię izraelską głównych miast autonomicznych na Zachodnim Brzegu.
Według niego, oznacza to dla Palestyńczyków utratę w sumie 924 tys. dolarów płac dziennie. (an)