InnowacjePacjent z mikroprocesorem

Pacjent z mikroprocesorem


48-letni Jeff Jacobs będzie prawdopodobnie pierwszym pacjentem, któremu wszczepiony zostanie mikroprocesor przechowujący informacje o czynnościach organizmu - donosi Rzeczpospolita. Dzięki przenośnemu skanerowi, technicy medyczni będą mogli natychmiast sprawdzić, co dolega choremu.

Podobna technologia - opierająca się na umieszczaniu niewielkich układów elektronicznych pod skórą - z powodzeniem funkcjonuje przy znakowaniu zwierząt - np. psów. Dotąd jednak, nie wykorzystywano jej do "znakowania" ludzi.

Jeff Jacobs, cierpiący na raka, degenerację kręgosłupa i kłopoty z oczami, ma być pierwszym pacjentem, który otrzyma VeriChip - urządzenie wielkości ziarnka ryżu. Dostęp do informacji gromadzonych w VeriChip mają mieć tylko lekarze - bo tylko oni otrzymają specjalne skanery. Taki skaner ma kosztować od 1000 do 3000 dolarów, jednak producent chce je rozdawać szpitalom za darmo. Implant ma kosztować ok. 200 dolarów.

Przeciwnicy wszczepiania procesorów, wywodzący się z reguły z organizacji walczących o swobody obywatelskie, uznają ten pomysł za "techno-faszystowski", a ich bardziej religijny koledzy uważają VeriChip za "znak bestii". (reb)

mikroprocesorpacjentlekarze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)