Do tragedii doszło w nocy z poniedziałku na wtorek między przejazdem a stacją kolejową. Świadkowie mówią, że - gdy nadjeżdżał pociąg - mimo krzyków mężczyzna nie zszedł z torów.
Wiek mężczyzny policja określa na około 40 lat. Nie znaleziono przy nim żadnych dokumentów. (jask)