"Oni nie chcieli tam wylądować"
Piloci byli przekonani po rozmowie z JAK-iem, że tam nie wylądują - mówi w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Jerzy Miller minister MSWiA, szef komisji wyjaśniającej okoliczności katastrofy Tu-154. Minister przyznaje, że wyniki badań komisji będziemy słuchać w ciszy. Bo są przykre.
Szef polskiej komisji przyznaje jednocześnie, że trudno jednak ustalić, dlaczego rządowy Tupolew zszedł tak nisko nad ziemię.
Przyczyn było wiele, nie tylko mgła. Jednak od dawna nikt tych niedociągnięć nie chciał widzieć - twierdzi minister.
Jako przykład wieloletnich zaniedbań minister podaje kwestia tak zwanego rosyjskiego lidera na pokładzie, który miał pomóc w porozumiewaniu się z wieżą. Jednak 10 kwietnia na pokładzie prezydenckie Tu-154 lidera nie było. W tej chwili trudno ustalić, kiedy w ogóle ostatnio na pokładzie polskiego samolotu znajdował się taki człowiek.