Obrońcy rektora wzywają ministra do cofnięcia decyzji
Obrońcy prof. Antoniego Jarosza, który we wtorek został odwołany przez ministra edukacji ze stanowiska rektora uczelni w Jarosławiu, żądają od ministra Mirosława Sawickiego cofnięcia tej decyzji. Minister powiedział, że decyzji nie zmieni a pismo nazywa bzdurą.
22.09.2005 | aktual.: 22.09.2005 18:13
Decyzja o odwołaniu Jarosza została podjęta m.in. z powodu toczących się w jego sprawie postępowań prokuratorskich i spraw sądowych, a także dlatego, że ministerialne kontrole w jego szkole wykazały wiele nieprawidłowości.
Sygnatariusze listu, nazywający się Komitetem Obrony Wyższej Szkoły Zawodowej im. bł ks. Bronisława Markiewicza w Jarosławiu, argumentują, że minister nie miał prawa odwołać rektora, ponieważ nie pozwala na to obowiązująca od 1 września ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym.
Ich zdaniem kontrola, której wyniki były podstawą decyzji Sawickiego, według nowej ustawy nie miała prawa być przeprowadzona, ponieważ do ustawy nie ma ma jeszcze przepisów wykonawczych. Natomiast przeprowadzenie jej na podstawie wcześniejszej ustawy nie pozwala na użycie jej wyników do uzasadnienia decyzji wydanej na podstawie nowego prawa.
Te argumenty że moja decyzja jest niezgodna z prawem są bez sensu. To bardzo luźna interpretacja przepisów dokonana przez autorów listu. To po prostu bzdura. Moja decyzja jest formalnie w porządku i pan Jarosz musi się do niej zastosować. Może ją zaskarżyć do Najwyższego Sądu Administracyjnego, ale skarga nie wstrzymuje wykonania tej decyzji - powiedział minister edukacji Mirosław Sawicki.
Ponadto, jego zdaniem, forma listu jest obraźliwa. On osobiście nie czuje się dotknięty, ma jednak wątpliwości czy pismo nie znieważa urzędu ministerialnego. Nie zamierza podejmować żadnych działań przeciwko autorom listu, którzy nazywają jego decyzję "zaplanowanym, bandyckim, karygodnym i podłym aktem sabotażu". Ich zdaniem działanie ministra ma na celu likwidację szkoły i kradzież jej majątku.
Odmiennego zdania są autorzy innego, napisanego listu w tej sprawie, o którego treści poinformował Sawicki. Według nich decyzja ministra o odwołaniu Jarosza ze stanowiska była trafna.
To studencki komitet z tej samej szkoły. Napisali, że są szczęśliwi, że wreszcie właściwe decyzje zostały podjęte - powiedział minister.