Nowatorska operacja kręgosłupa
Nowatorską, mało inwazyjną metodę operacji
kręgosłupa u 15-letniego chłopca, cierpiącego na skoliozę,
zastosowali w poniedziałek lekarze w Górnośląskim Centrum Zdrowia
Dziecka i Matki w Katowicach.
21.02.2005 | aktual.: 07.06.2018 15:10
Zabieg zwany torakoskopią przeprowadzili ortopeda dr Ryszard Tomaszewski oraz chirurg dziecięcy prof. Janusz Bohosiewicz. Jest on o wiele mniej obciążający dla pacjenta niż klasyczna operacja i pozwala mu szybciej wrócić do formy. Zamiast rozległego rozcięcia klatki piersiowej lekarze wykonali tylko dwa niewielkie nacięcia.
Nowatorstwo tej metody polega na tym, że doszliśmy do przodu kręgosłupa z dwóch punktowych dojść, a nie musieliśmy w tym celu robić rozległego cięcia. To zabieg trudny technicznie. Torakoskopię na świecie stosuje się do leczenia deformacji kręgosłupa dopiero od kilku lat, ale jest to bez wątpienia przyszłość - powiedział dr Tomaszewski.
Przez nacięcia lekarze wprowadzili wziernik i narzędzia, dotarli do kręgosłupa i "uwolnili go", przecinając wiązadła i dyski na odcinku kręgosłupa piersiowego. Zabieg ten pozwoli na skuteczniejsze skorygowanie kręgosłupa w drugim etapie leczenia, który zaplanowano za dwa-trzy tygodnie. Wtedy kręgosłup będzie operowany od strony pleców, metodą klasyczną.
Młody pacjent cierpiał z powodu bardzo dużej deformacji kręgosłupa, sięgającej 125 stopni. Tak znaczne skrzywienie groziło mu wieloma komplikacjami zdrowotnymi (problemami z płucami, sercem i innymi narządami wewnętrznymi).
Całkowite skorygowanie tego kręgosłupa jest trudne, ale na pewno uda się to w znaczącym stopniu - uważa dr Tomaszewski.
Pacjent opuści szpital po około 10 dniach od drugiej operacji. Po wyleczeniu będzie mógł prowadzić bardziej aktywny niż dotąd tryb życia, a nawet uprawiać sport.