Nietypowa interwencja straży miejskiej. "Wyraźnie zaniepokojona"
Krakowska straż miejska musiała interweniować po nietypowym zgłoszeniu. Zgłaszająca mówiła o wężu pod prysznicem. Na szczęście gad nie był jadowity.
Co musisz wiedzieć?
- Straż miejska w Krakowie otrzymała zgłoszenie o wężu znalezionym pod prysznicem w jednym z mieszkań przy ul. Kościuszki.
- Na szczęście wąż nie był jadowity, a nikt z mieszkańców nie odniósł obrażeń.
- Odłowiony gad został przekazany pod opiekę specjalistów.
Jak doszło do interwencji?
Krakowska straż miejska została wezwana do nietypowej sytuacji. W jednym z mieszkań w kamienicy przy ul. Kościuszki znaleziono węża pod prysznicem. Zgłoszenie pochodziło od zaniepokojonej mieszkanki.
"Zgłaszająca, wyraźnie zaniepokojona obecnością nieproszonego gościa w swoim mieszkaniu - kolorowego węża, zamknęła go w łazience pod prysznicem i wezwała nas na pomoc" - podała straż miejska.
Czy wąż był groźny?
Na szczęście, jak poinformowała straż miejska, wąż nie był jadowity. Mimo to, obecność takiego intruza w mieszkaniu mogła budzić niepokój.
Strażnicy szybko odłowili gada, zapewniając bezpieczeństwo mieszkańcom. Po odłowieniu wąż został przekazany pod opiekę specjalistów.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Świadkowie uratowali paralotniarza. Wyciągnęli go z wody