Niemieckie media: "Musimy aresztować polską Messi"
Niemiecka obrona musi "aresztować polską Messi!" - napisał dziennik "Bild" przed meczem Polska-Niemcy na EURO 2025 kobiet.
Dziś wieczorem mecz Polska-Niemcy na Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej Kobiet w Szwajcarii. Spotkanie zostanie rozegrane na stadionie w St. Gallen. Niemiecka reprezentacja oraz komentatorzy raczej nie spodziewają się porażki. - Jestem bardzo, bardzo dobrej myśli. To, na co nie mamy wpływu, to napięcie nerwowe zawodniczek – powiedział trener niemieckich piłkarek Christian Wück, cytowany przez agencję DPA.
- Wiemy, że musimy bardzo uważać na szybkie kontrataki Polski. Musimy poradzić sobie z Ewą Pajor - powiedział Wück. Pajor, zawodniczka FC Barcelony, jest dobrze znana wielu niemieckim piłkarkom, ponieważ przez wiele lat grała także w VfL Wolfsburg i dwukrotnie była najlepszą strzelczynią Bundesligi.
- Grałam przeciwko niej niewiarygodnie wiele razy i wiem, że jest wyjątkowo wredną zawodniczką - zażartowała niemiecka piłkarka Janina Minge. Nowa współkapitanka piłkarskiej reprezentacji kobiet przeniosła się z SC Freiburg do Wolfsburga w 2024 roku, kiedy Pajor wyjechała do Hiszpanii. Minge podkreśla jednak: "Jestem pewna, że sobie z nią poradzimy".
Policjantka w niemieckiej obronie
Minge, grająca w obronie, jest z zawodu policjantką. Dlatego niemiecki tabloid "Bild" pisze przed spotkaniem Polska-Niemcy: "Nasza policjantka w obronie musi 'aresztować' polską Messi".
- Musi zatrzymać supergwiazdę Ewe Pajor, która w ojczyźnie nazywana jest ‚polską Messi' albo, mówiąc jej językiem: aresztować!' - napisał "Bild".
Awans Polek byłby sensacją
Portal Sportschau.de uważa, że polskie piłkarki mogą sprawić niespodziankę na EURO 2025 – tak jak w grudniu ubiegłego roku, gdy pokonały w fazie play-off Austrię 1:0. "Drużyna ta imponująco rozwinęła się w ciągu zaledwie kilku miesięcy. A Polska, która tak naprawdę dopiero od kilku lat rozwija kobiecą piłkę nożną w kraju, osiągnęła swój główny cel: po raz pierwszy zakwalifikowała się do dużego turnieju finałowego kobiet" – pisze Sportschau.
Przeczytaj także: