Nie chcą żołnierzy wyklętych
Mieszkańcy bloku przy ul. Wrocławskiej 25 protestują przeciw zmianie nazwy ich części ulicy na Żołnierzy Wyklętych. Stołeczni radni tłumaczą, że nie wiedzieli, co zmieniają - pisze "Życie Warszawy".
21.08.2009 | aktual.: 21.08.2009 10:47
O zmianę nazwy, a tym samym uhonorowanie żołnierzy wyklętych od dawna zabiegało stowarzyszenie Wolność i Niezawisłość. Gdy w końcu ich postulaty zostały wysłuchane i władze Bemowa postanowiły przemianować jedną z ulic zrobiło się zamieszanie.
Do zmiany miało dojść na niezamieszkanym odcinku ulicy Wrocławskiej od ul. Piastów Śląskich do ul. Zachodzącego Słońca. Wybór takiego a nie innego miejsca uzasadnia rzecznik dzielnicy Krzysztof Zygzak. - Wybraliśmy ten odcinek, ponieważ nikt tam nie mieszka. Nie chcieliśmy narażać mieszkańców na koszty i stratę czasu związane z wyrabianiem nowych dokumentów. -
Jednak wszystko zmieniło się, gdy uchwała wróciła do ratusza. Radni uznali, że zmiana będzie dotyczyła nie tylko odcinka do ul. Zachodzącego Słońca, lecz aż do ul. Powstańców Śląskich. W tym miejscu znajduje się blok mieszkalny przy ulicy Wrocławskiej 25.
Mieszkańcy bloku nie zgadzają się z decyzją radnych i zapowiadają, że nie spoczną, dopóki nie doprowadzą do nowej uchwały.