Do stosunków seksualnych doszło w 2010 roku w domu 42-latki. Uczeń był w pierwszej klasie szkoły średniej, co więcej, jego rodzina była zaprzyjaźniona z kobietą.
Sprawa wyszła na jaw, gdy chłopiec przekazał policji kasety wideo, na których jego nauczycielka rejestrowała wspólny seks. Kobieta wiedząc, jak mocne dowody znajdują się w rękach sądu, przyznała się do winy i poszła na ugodę z prokuraturą.
Dzięki temu sąd skazał oskarżoną "tylko" na trzy miesiące więzienia, ale w ramach ugody 42-latka będzie musiała zrezygnować z uprawnień nauczyciela. Ponadto jej nazwisko zostanie umieszczone w rejestrze osób skazanych za przestępstwa seksualne.
Według prawa obowiązującego w stanie Nowy Jork, każdy seks dorosłego z osobą nieletnią traktowany jest jako gwałt. Skazana nauczycielka odsiadywanie wyroku rozpocznie 12 lipca - pisze "Daily News".
NaSygnale.pl: Umarł na zawał po ataku chuliganów!
