Napady na wolontariuszy WOŚP
Do nielicznych incydentów i napadów na kwestujących wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy doszło w całym kraju - poinformowała policja. Funkcjonariusze zatrzymali kilku podejrzanych o rozboje.
08.01.2006 | aktual.: 09.01.2006 00:44
Zobacz także:
*Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała po raz 14.Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała po raz 14.*
15-letni kwestujący wracał z drugą, pełnoletnią osobą do Miejskiego Domu Kultury w Płocku, gdzie mieści się sztab Orkiestry. Na ulicy Tumskiej zostali zaskoczeni przez sprawcę, który wyrwał im puszkę i uciekł. Kwestujący oszacowali, że w puszce mogło być ok. 200 zł.
W Węgrowie dwóm kwestującym koło kościoła dziewczynom w wieku 16 i 17 lat wyrwać puszki próbowało dwóch 16-latków. Dziewczyny zaczęły ich odganiać, a jedna zadzwoniła z telefonu komórkowego do tamtejszego organizatora Orkiestry. Przepłoszyły ich, a oni kilka metrów dalej zostali zatrzymani przez policję - powiedziała Magdalena Siczek-Zalewska z zespołu prasowego mazowieckiej policji.
W Warszawie XIV Finał WOŚP przebiegł spokojnie - oceniają policjanci. Doszło w sumie do czterech incydentów - kradzieży - dwóch na warszawskiej Pradze Południe, jednego w Otwocku i jednego w podwarszawskich Błoniach, a w ręce policji wpadli dwaj nieletni sprawcy.
Nad bezpieczeństwem kwestujących i bawiących się na imprezach Warszawiaków i przyjezdnych czuwały dodatkowe patrole zarówno mundurowe jak i po cywilnemu. Powołano też sztab koordynujący działania funkcjonariuszy i korzystano z monitoringu z kamer.
Jednym z najpoważniejszych incydentów - jak powiedział Andrzej Browarek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji - była napaść na trzy wolontariuszki. Doszło do niej ok. godz. 17 na ul. Siennickiej (warszawska Praga Południe). Policjantom szybko udało się jednak zatrzymać sprawców - dwóch 16-latków. Obecnie są przesłuchiwani.
Do żadnych zakłóceń, incydentów nie doszło natomiast podczas imprez towarzyszących WOŚP. Policja nie odnotowała też zgłoszeń o osobach podszywających się pod wolontariuszy.
Na Górnym Śląsku zanotowano siedem kradzieży puszek na pieniądze, najwięcej miało miejsce w centrum Katowic. Czternastoletnim wolontariuszkom zabrano tam dwie puszki, w których było około 100 złotych. Do kradzieży doszło także w Bytomiu i w Zabrzu. Z kolei policjanci z Rudy Śląskiej zatrzymali szesnastolatka, który usiłował ze swojej puszki ukraść 50 złotych.
Na Dolnym Śląsku policjanci szukają dwóch nastolatków, którzy w Głogowie ukradli 12-letniej wolontariuszce puszkę. W Legnicy zatrzymano trzech młodych ludzi w wieku od 10 do 13 lat, którzy napadli na piętnastoletnią dziewczynkę kwestującą na rzecz WOŚP. Z kolei we Wrocławiu policja przesłuchała dwóch siedemnastolatków, którzy mieli uszkodzone puszki, z zerwanymi banderolami, co pozwalało na kradzież pieniędzy.
Nieznany sprawca okradł wolontariuszki w Rawiczu w Wielkopolsce. Kwestującym nic się nie stało, a napastnika szuka policja. Zdecydowana postawa wolontariuszy uniemożliwiła natomiast kradzież puszki przed jednym z kieleckich supermarketów. To na razie jedyny taki przypadek w Świętokrzyskiem.
W Wejherowie na Pomorzu skradziono pieniądze zebrane przez szesnastolatkę, która zbierała pieniądze w okolicy kościoła. Dwóch nieznanych sprawców podbiegło do dwóch kwestujących nastolatek i wyrwało jednej z nich puszkę, w której było około 60 złotych.