WAŻNE
TERAZ

Będzie rozmowa Trump-Nawrocki. Biały Dom zabiera głos

Na Tora Bora znów spadły bomby

(AFP)
Amerykańskie ciężkie bombowce B-52 przez całą
noc z czwartku na piątek i w piątek po świcie bombardowały rejon
jaskiń Tora Bora we wschodnim Afganistanie.

Głównym celem ataku była jedna z wysokogórskich dolin, gdzie zdaniem Amerykanów, nadal ma przebywać grupa terrorystów al-Qaedy, prawdopodobnie wraz ze swym przywódcą - Osamą bin Ladenem.

Większość umocnień i tuneli w rejonie bazy al-Qaedy Tora Bora we wschodnioafgańskiej prowincji Nangarhar zajęły już oddziały antytalibańskie.

Wśród zajętych tuneli jest także ten, w którym prawdopodobnie przebywał ostatnio Osama bin Laden - twierdzi dowództwo sił pasztuńskich.

AIPcytuje wypowiedź oficera sił antytalibańskich Hadżiego Musy, szwagra głównodowodzącego operację Hazrata Alegio. Zdaniem Musy, pod kontrolą niedobitków sił Osamy bin Ladena pozostały jedynie dwa tunele w kompleksie baz al-Qaedy.

Ostatnie dwa tunele- zapewnił oficer - zostaną zdobyte jeszcze w piątek.

Musa odmówił jednak potwierdzenia informacji, jakoby w jednym z nich mógł nadal znajdować się Osama bin Laden. Jak powiedział antytalibański oficer, nie jest wykluczone, że bin Laden wydostał się z okrążenia, przeszedł przez przełęcze Gór i dotarł już do pobliskiej granicy Pakistanu.

W czwartek ostatecznie załamały się rozmowy dowódców sił antytalibańskich i osaczonych oddziałów binladenowskich w sprawie kapitulacji uciekinierów z Tora Bora. Gdy stało się jasne, że negocjacje stanowią ze strony sił talibańskich jedynie grę na zwłokę, wznowiono naloty na kryjówki al-Qaedy.

W czwartek amerykański sekretarz obrony Donald Rumsfeld powiedział, że Stany Zjednoczone wciąż uważają, iż Osama bin Laden przebywa na terytorium Afganistanu. Zdaniem amerykańskiej sieci CNN, saudyjski terrorysta znajduje się właśnie w rejonie Tora Bora, wysoko w paśmie Gór Białych. Ten rejon był w piątek rano głównym celem amerykańskich nalotów.

Tymczasem inny poszukiwany - przywódca talibów, mułła Mohammad Omar jest zapewne na terenie prowincji Helmand, graniczącej z prowincją Kandaharu. USA wyznaczyły nagrodę 10 mln dolarów za schwytanie bądź wskazanie miejsca pobytu Omara. Cena za bin Ladena wynosi 25 mln dolarów. (mon)

Wybrane dla Ciebie

Jest zarzut szpiegostwa dla Białorusina. Komunikat Prokuratury
Jest zarzut szpiegostwa dla Białorusina. Komunikat Prokuratury
Pavel reaguje na rosyjskie drony w Polsce. "Eskalacja agresji"
Pavel reaguje na rosyjskie drony w Polsce. "Eskalacja agresji"
Senator uderza w Trumpa. "Naruszenie suwerenności sojusznika"
Senator uderza w Trumpa. "Naruszenie suwerenności sojusznika"
Niedzielski prawomocnie skazany. Sąd nie uwzględnił apelacji obrony
Niedzielski prawomocnie skazany. Sąd nie uwzględnił apelacji obrony
Jest komunikat Białego Domu. Trump będzie rozmawiał z Nawrockim
Jest komunikat Białego Domu. Trump będzie rozmawiał z Nawrockim
Karol Nawrocki reaguje na rosyjski atak. Jest decyzja ws. RBN
Karol Nawrocki reaguje na rosyjski atak. Jest decyzja ws. RBN
Sikorski reaguje na stanowisko ministerstwa obrony Rosji
Sikorski reaguje na stanowisko ministerstwa obrony Rosji
"Nowy poziom wrogości". Brytyjczycy reagują na rosyjski atak dronów
"Nowy poziom wrogości". Brytyjczycy reagują na rosyjski atak dronów
Rosyjskie drony nad Polską. Sikorski komentuje
Rosyjskie drony nad Polską. Sikorski komentuje
Ekspert: Rosja eskaluje napięcia, będą kolejne prowokacje
Ekspert: Rosja eskaluje napięcia, będą kolejne prowokacje
Stanowczy wpis Sikorskiego. Zwrócił się do Orbana
Stanowczy wpis Sikorskiego. Zwrócił się do Orbana
To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"
To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"