Muzyk maluje żelowymi długopisami na porcelanie
Jan Kanty Pawluśkiewicz od lat, poza muzyką, uprawia malarstwo, stosując technikę, którą nazwał żel art., informuje "Dziennik Polski".
08.10.2009 | aktual.: 08.10.2009 11:29
Jak dotąd swoje prace artysta prezentował na wystawach w kraju oraz w Brukseli, we Włoszech, czy na Węgrzech. Teraz jego obrazy zaistnieją na porcelanie.
Jak mówi półżartem, będzie to już malarstwo publiczne, bo nie dostępne w galerii, lecz zdobiące porcelanowe zestawy do sushi oraz cztery autorskie kubki.
- Chciałbym odnowić oblicze porcelany. Postanowiłem zrobić konkurencję Rosenthalowi, wciąż wiernemu infantylno-kiczowatym wzorkom - pieskom, wisienkom, rybkom, muszkom... Acz nie mówię, że chciałbym doprowadzić do upadku tej szacownej firmy - śmieje się krakowski twórca.
Technika stosowana przez artystę jest bardzo pracochłonna. Polega ona na nakładaniu na obraz kropek żelowymi długopisami. Przeciętnie na 1 centymetr kwadratowy przypada 350-400 kropek.