Msza żałobna w Katowicach
Tysiące katowiczan, przedstawiciele władz
państwowych z premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem, ratownicy,
policjanci, strażacy wzięli udział w katowickiej
archikatedrze Chrystusa Króla w nabożeństwie żałobnym ku czci
ofiar sobotniej katastrofy.
03.02.2006 | aktual.: 03.02.2006 14:15
Na jej początku metropolita katowicki arcybiskup Damian Zimoń odczytał telegram od Benedykta XVI. Papież zapewnił w nim o jedności i modlitwie za wszystkich, których dotknęła tragedia. Podkreślił, że jej ofiary zawierza Bożemu Miłosierdziu, modli się też za wszystkich, którzy nieśli pomoc poszkodowanym.
Śmierć w naszej kulturze nie może być odbierana tylko jako strata, chrześcijaństwo rozszerza tą definicję - powiedział w homilii ks. Marek Spyra podczas mszy żałobnej w intencji ofiar sobotniej katastrofy na Śląsku. Śmierć nie przekreśla wspólnoty, ale jeszcze bardziej ją akcentuje. Solidarność podczas sobotniej katastrofy potwierdziła tę tezę - dodał.
Metropolita katowicki podkreślił wagę ludzkiej solidarności, która towarzyszyła tym tragicznym dniom. Zaapelował jednocześnie, aby ta solidarność przerodziła się w większą odpowiedzialność indywidualną i społeczną.
Abp Zimoń podziękował wszystkim za udział w mszy prosząc o jednoczenie się z tymi, którzy stracili najbliższych.
Ks. Marek Spyra w homilii podkreślił, że śmierć w naszej kulturze nie może być odbierana tylko jako strata, chrześcijaństwo rozszerza tę definicję. Śmierć nie przekreśla wspólnoty, ale jeszcze bardziej ją akcentuje. Solidarność podczas sobotniej katastrofy potwierdziła tę tezę(...) Wydawało się, że żyjemy każdy z osobna, dla własnych ambicji, ale sobotni wieczór pokazał zupełnie coś innego. Dowiedzieliśmy się prawdy o sobie - mówił ks. Spyra.
Podkreślał, że wielu ludzi, którzy przeżyli tragedię, mówiło potem, że "podarowano im drugie życie" i że ludzie po śmierci bliskich zawsze mają poczucie, iż żyli oni za krótko, nie zdążyli sobie wszystkiego powiedzieć. Dla nas za krótko, dla Boga wystarczy - powiedział ks. Spyra.
Podczas uroczystości Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego i chór Filharmonii Śląskiej wykonali fragmenty "Requiem" Mozarta oraz "Ave Maria".
We mszy wzięli udział premier Kazimierz Marcinkiewicz, wicepremier i minister spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn, minister transportu i budownictwa Jerzy Polaczek, minister zdrowia Zbigniew Religa, a także sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński. Przybył też przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper.
Po zakończeniu mszy na blisko trzy minuty w całym województwie katowickim na znak żałoby włączono syreny. W tym czasie na ulicach zatrzymywały się samochody, przystawali ludzie.
Pracę przerwali również prowadzący rozbiórkę zawalonej hali katowickiego centrum targowego, gdzie w sobotę zginęły - jeżeli pod gruzami nie ma dalszych ciał - 63 osoby; 62 nadal przebywają w śląskich szpitalach.