Mojzesowicz liczy na współpracę z PSL
Minister rolnictwa Wojciech Mojzesowicz powiedział w TVN24, że liczy na współpracę z posłami Polskiego Stronnictwa Ludowego. Nowy szef resortu rolnictwa deklaruje, że nie miałby nic przeciwko temu, by Samoobronę w koalicji zastąpiło PSL, jednak - podkreśla - "to nie leży w jego gestii".
Mojzesowicz poinformował, że propozycję objęcia stanowiska ministra rolnictwa otrzymał od premiera dwa dni temu. Spodziewałem się tego - dodał. Nowy minister zapowiedział także, że resort rolnictwa pod jego rządami nie będzie "polityczny". Minister podkreślił, że nie będę co chwila robił konferencji prasowych nie związanych z resortem.
Nowy minister powiedział, że "mamy świetne uczelnie rolnicze i chciałbym, aby jak najwięcej osób pracowało - po ukończeniu tych uczelni - w obrębie rolnictwa". Dodał, że obecnie w "agendach rolnych pracują osoby po różnych uczelniach, w kolejce po pracę czekają ludzie po świetnych studiach rolniczych".
Szef resortu rolnictwa chwalił sobie współpracę z politykami PSL, z którymi miał okazję współdziałać m.in. na forum sejmowej komisji rolnictwa. Polityczne rzeczy są poza mną, natomiast uważam, że jest tam (w PSL) bardzo wielu ludzi, którzy sensownie w komisji (rolnictwa)pracowali ze mną przez pięć lat - podkreślił.
Mojzesowicz pytany, czy widzi w resorcie rolnictwa miejsce dla polityków PSL odpowiedział, że nie on o tym decyduję, natomiast uważa, iż jest tam wiele osób, które rozumieją rolnictwo. Dodał, że nawet jeśli kontakt z politykami PSL ograniczy się do sejmowej komisji rolnictwa to "będzie to kontakt pozytywny". Pytany czy chciałby, aby Samoobronę zastąpiło w koalicji PSL odparł, że nie mam nic przeciwko temu, ale to nie jest w jego gestii.
Nowy minister, w przeszłości wiceszef Samoobrony, oczekuje, że posłowie Samoobrony będą popierać rząd. Według niego, Andrzej Lepper "powinien przekonać swoich posłów, by poparli ten sensowny program, (...) ten rząd na czele z PiS-em powinien przetrwać dla dobra Polski".
Mojzesowicz opuścił Samoobronę pod koniec 2002 r., po konflikcie z Lepperem. W wyborach parlamentarnych 2005 r. startował z listy PiS; szefował m.in. sejmowej komisji rolnictwa. Jesienią 2006 r. Lepper domagał się odwołania Mojzesowicza z tej funkcji, zarzucając mu krytykowanie i dyskredytowanie jego pracy jako ministra rolnictwa.
We wrześniu 2006 r. Mojzesowicz sam zrezygnował z przewodniczenia Komisji Rolnictwa. Swą rezygnację tłumaczył narastającym konfliktem z Lepperem.