Denerwuje mnie fakt, że Christinie wydaje się, iż robi coś mądrego, a tak naprawdę każdy potrafi się roznegliżować - denerwuje się Delcie Fidler. Dodaje, że mało nie umarła, gdy zobaczyła jak skąpo ubrana jest jej ukochana wnuczka w ostatnim teledysku "Lady Marmalade". Zadzwoniłam do jej matki i zapytałam: o mój Boże, co ta Christina wyprawia? - relacjonuje pani Fidler.
Christina tymczasem kocha swoją babcię i grzecznie stosuje się do jej rad. No, może nie zawsze... (jask)