Trwa ładowanie...
d3uzpyd
08-06-2007 00:10

Mimo braku rąk, będzie kierował samochodem

Historia Mirosława Jeznacha z Krzemieniewa
pokazuje, że człowiek, który się nie podda w obliczu tragedii,
może wiele dokonać. Jako młody chłopak stracił ręce. Dziś maluje,
obsługuje komputer, a teraz będzie kierował samochodem - zapowiada
"Gazeta Olsztyńska".

d3uzpyd
d3uzpyd

18 lat temu Mirosław Jeznach, skuszony dziecięcą ciekawością, wszedł do transformatora, dotknął przewodów wysokiego napięcia. Stracił ręce. Miał wtedy 12 lat. Nie poddał się. Dziś, po latach leczenia i rehabilitacji wrócił prawie do normalnego życia.

Podczas zajęć w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Nowym Mieście Lubawskim, odkrył, że malowanie obrazów sprawia mu ogromną frajdę. Maluje trzymając pędzel w ustach. Obsługuje też komputer. Któregoś dnia uczestnicy warsztatów pojechali do Montabaur w Niemczech. Tam poznał pochodzącego z Nowego Miasta Tomasza Glanca, który od prawie 20 lat mieszkał w Niemczech. To on postanowił znaleźć samochód specjalnie przystosowany do niepełnosprawności pana Mirka. Specjalnie przystosowany do prowadzenia auta z pomocą nóg Golf jest już w Polsce - podaje "Gazeta Olsztyńska".

Obserwowałem poprzedniego właściciela samochodu, który demonstrował kierowanie tym pojazdem. Mechanizm umożliwia łatwe sterowanie. Nowy kierowca poradzi sobie z tym doskonale- uważa Tomasz Łazarski z Bydgoszczy, który przyprowadził samochód.

Autem kieruje się prawą nogą i przypomina to trochę pedałowanie na rowerze. Stopę stawia się do dopasowanego, metalowego buta i wykonuje ruchy do przodu, chcąc skręcić w prawo, i do tyłu, wykonując skręt w lewo. Po prawej stronie jest dźwignia hamulca oraz gazu. Z pomocą nóg obsługuje się także wszystkie wyłączniki. Skrzynia biegów jest automatyczna.

d3uzpyd

Świat będzie dla mnie teraz bardziej otwarty, tym bardziej że mieszkam na wsi i dojeżdżam autobusami do pracy. Samochód traktuję jak rękę- mówi Mirosław Jeznach. W przyszłym tygodniu, po zmontowaniu urządzeń sterujących, dodatkowych lusterek i pedału hamulca, nowy właściciel auta wraz z instruktorem rozpocznie kurs prawa jazdy - informuje "Gazeta Olsztyńska".

Teoretycznie jestem już przygotowany. Założymy tablicę "L" i będę uczył się jeździć. Jestem niezmiernie wdzięczny panu Tomaszowi, bowiem bez niego nie byłoby mnie stać na takie auto- dodaje Mirosław Jeznach. (PAP)

d3uzpyd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3uzpyd
Więcej tematów