Jubilat dostał od swych najbliższych prezenty, jednak wśród nich nie było tortu urodzinowego, gdyż zabrania tego regulamin obowiązujący w więzieniu Trybunału.
Żonie Mirjanie, synowej Milicy Gajić i wnuczkowi Marko towarzyszył ich adwokat Dragoslav Ognjanović.
Jak powiedział rzecznik prasowy Trybunału Jim Landale, nie przewidziano specjalnych procedur wobec obchodzących urodziny więźniów.
Były prezydent Jugosławii od 28 czerwca czeka w areszcie ONZ- owskiego Trybunału na proces pod zarzutem popełnienia zbrodni w czasie wojny w Kosowie w 1999 roku. (mon)