ŚwiatMiłość w przedszkolu

Miłość w przedszkolu

Dosyć często zdarza się, że dziecko wraca z przedszkola z informacją, że jest zakochane, ma narzeczonego, dziewczynę. Co więcej czasem dochodzą do tego jeszcze bardzo szczegółowo opracowane plany o ślubie z wybrańcem i ilości dzieci, którą para planuje mieć.

Miłość w przedszkolu
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

16.07.2009 | aktual.: 16.07.2009 10:51

Rodzice wtedy słysząc takie nowiny zamierają, zazwyczaj nie wiedzą, co zrobić. Niektórzy bagatelizują sprawę, traktując ją, jako żart, inni starają się wyperswadować maluchowi "zabawę w miłość". Tak naprawdę bardzo trudno zarówno maluchowi i rodzicom odnaleźć się w tej sytuacji.

Żarty na bok

Zanim podejmiemy decyzję, co zrobić i jak postępować pamiętajmy, że nasze działanie prawdopodobnie ukształtuje dziecku pogląd na sprawy związane z miłością, zauroczeniem, tym, jak rozumieć swoje emocje i jak okazywać uczucie innym.

Dziecko w takiej sytuacji oczekuje zrozumienia i potraktowania go poważnie. Jeśli więc żartujemy z jego "miłości" może uznać, że emocje, które odczuwa są złe, że powinno się ich wstydzić. Może to zaowocować w przyszłości skrywaniem swoich uczuć z obawy przed odrzuceniem. Z kolei, jeśli będziemy próbować zniechęcić malucha do angażowania się w tę miłość, ryzykujemy wykształcenie w dziecku poczucia obojętności, tłumienia swoich uczuć, udawania, że są nieważne. może zilustrować tę sytuację.

Dla mięczaków?

Nie pozwólmy dziecku uwierzyć w to, że "miłość jest dla mięczaków", podobnie jak w to, że jest ona zarezerwowana tylko dla dorosłych. To nieprawda. Jeśli uszanujemy uczucia dziecka, pozwolimy mu z nimi obcować, poznawać je i rozumieć wtedy okażemy mu największą pomoc.

Stworzymy warunki do tego, by dziecko potrafiło w przyszłości rozumieć swoje uczucia, rozmawiać o nich i obdarzać drugiego człowieka miłością. Zyskamy także zaufania dziecka, bo będzie wiedziało, że może na nas liczyć. Dzięki temu sami unikniemy rozczarowań, łatwiej będzie nam doradzić dziecku i ono samo także będzie czekało na naszą poradę.

Magdalena Kaniewska-Matulewicz
Dyrektor Metodyczny Nasze Dzieci

Źródło artykułu:WP Wiadomości
pedagogprzedszkoledzieci
Zobacz także
Komentarze (0)