Miller o przyszłym premierze
Premier Leszek Miller, który uczestniczył w posiedzeniu Rady Krajowej SLD powiedział dziennikarzom,
że jego następcą na stanowisku szefa rządu powinien być człowiek
dobrze przygotowany i taki, który będzie miał szersze zaplecze w
parlamencie, niż ma jego gabinet.
27.03.2004 | aktual.: 27.03.2004 17:04
Pytany, z kim SLD powinien zawrzeć przyszłą koalicję rządową - czy z PSL, czy z Socjaldemokracją Polską Marka Borowskiego - Miller odpowiedział, że w tej sprawie najważniejszy jest program.
"Nie można klecić koalicji bez podstawy programowej, bo się rozsypie. Wydaje mi się, że różnice programowe między SLD a PSL są bardzo poważne, zwłaszcza na tle planu racjonalizowania wydatków publicznych. Z tego punktu widzenia patrząc, bliższa może być współpraca między ugrupowaniem Marka Borowskiego i ugrupowaniem Krzysztofa Janika" - powiedział.
Zapytany, czy wicepremier Jerzy Hausner powinien być również w przyszłym rządzie odpowiedział, że to zależy od nowego premiera, który musi mieć możliwość doboru współpracowników. Jednak - podkreślił Miller - jeśli chcemy, by wzrost gospodarczy był trwały, to plan Hausnera musi być realizowany. "Najlepiej, gdyby plan Hausnera realizował Jerzy Hausner. To oczywiste" - dodał premier.
"Będę posłem SLD, byłym premierem, mężem i dziadkiem" - tak premier odpowiedział na pytanie dziennikarzy, co będzie robił, gdy przestanie już być szefem rządu.
Miller powiedział, że nie rozważa kandydowania do Parlamentu Europejskiego. "Chociaż dobrze byłoby, gdyby przedstawiciele naszego kraju niezależnie od podziałów politycznych byli znakomicie przygotowani, bo Parlament Europejski stawia bardzo wysokie wymagania" - dodał.
Premier podkreślił, że przez 5 tygodni, jakie pozostały do odejścia jego gabinetu, rząd skupi się na projektach ustaw dostosowujących polskie prawo do wymogów unijnych, tworzeniu nowej ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych, realizacji planu Hausnera i pracach mających na celu przygotowanie Polski do jak najlepszego zagospodarowania środków unijnych. "To wszystko musi być wykonane bardzo rzetelnie i bardzo dokładnie, i zostanie wykonane" - zapowiedział.