PolskaMiller: apel o poparcie

Miller: apel o poparcie

(inf.własna)

Premier Leszek Miller zaapelował we wtorek wieczorem o poparcie dla projektu budżetu i działań rządu. Okiełznanie deficytu - to najważniejsze, według Millera - zadanie, przed którym stoi rząd i społeczeństwo. Natomiast celem rządowego projektu ustawy budżetowej jest uratowanie Polski przed bankructwem.

Szastanie pieniędzmi obywateli przez poprzedni rząd oraz źle przygotowane i kosztowne reformy to - według premiera - przyczyny złej sytuacji budżetowej kraju. Sytuacji - jak stwierdził - najgorszej od 12 lat czyli od początku zmian ustrojowych.

Politycy poprzedniej koalicji, a więc Akcji Wyborczej Solidarność i Unii Wolności, a później Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości swoją nieodpowiedzialną polityką doprowadzili do ogromnego niedoboru w wysokości 90 mld zł - powiedział Miller.

Jak wyjaśnił, by wypełnić tę lukę, każdy obywatel, od przedszkolaka do emeryta, pracujący czy bezrobotny, musiałby wpłacić po 2,5 tys. zł. Można więc powiedzieć, że każdemu z nas rządzący do niedawnych wyborów politycy wyjęli z kieszeni 2,5 tys. zł - powiedział.

Szef rządu mówił, że przyjmując obowiązki premiera, przyjął wraz z całym rządem zobowiązanie, że nie dopuści do katastrofy finansów publicznych i kryzysu finansowego w Polsce. Kryzysu, który - jak mówił - spowodowałby zamianę polskiego pieniądza na niewiele warte papiery, utratę dorobku życia i oszczędności obywateli.

W przemówieniu premier ostrzegł, że jeśli kryzys się pogłębi, zabraknie pieniędzy dosłownie na wszystko: płace, zasiłki, emerytury, ogrzewanie szkół i szpitali oraz inne podstawowe potrzeby społeczne. Leszek Miller powiedział, że po to, by ratować budżet państwa, nowy rząd wnosi o uchwalenie budżetu. To propozycja okiełznania żywiołu, zbudowania wałów ochronny wcześniej nim powódź stanie się nie do powstrzymania - mówił premier o projekcie budżetu państwa, nad którym dyskusja rozpoczęła się we wtorek w Sejmie.

W wystąpieniu telewizyjnym premier oświadczył, że jest świadom trudności przed którymi stoją Polacy. Jestem tu po to, by mieli państwo gwarancję, że wszystko idzie w dobrym kierunku - zapewnił Leszek Miller, dodając również, że Polacy mogą mieć do niego zaufanie.
(an)

sejmbudżetmiller
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)