Pieniądze od rządu dla mediów. Raport
W latach 2015-20 spółki Skarbu Państwa wydały na reklamę 5,4 mld zł. Niemal cała kwota trafiła do prorządowych mediów.
"Struktura wydatków spółek Skarbu Państwa wskazuje na słabą zależność między poziomem wydatków na cele reklamowe a rynkową pozycją medium. To świadczy o występowaniu innych niż rynkowe kryteriów decyzji o wydatkowaniu środków" - napisał prof. Tadeusz Kowalski z Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego w najnowszym raporcie.
Od roku 2016 profesor przeprowadza co roku podobną obserwację wydatków reklamowych firm kontrolowanych przez państwo i ministerstw. Na podstawie danych z kilku ostatnich lat ocenił, że państwowy strumień reklam PiS kieruje do mediów mu sprzyjających, zarówno publicznych, jak i prywatnych. Jednocześnie ogranicza wydatki reklamowe w mediach, które są wobec władzy krytyczne.
PiS dotuje "swoich"
"Gazeta Wyborcza" w 2020 r. dostała za pośrednictwem takich reklam 74 tys. zł, a  "Gazeta Polska Codziennie" (której średnia sprzedaż wynosi 11 tys. egzemplarzy) prawie 8,4 mln zł. Tygodnik "Sieci" dostał ponad 20 mln zł, "Gazeta Polska" Tomasza Sakiewicza prawie 13 mln zł, a "Do Rzeczy" Pawła Lisickiego niemal 14 mln. Dla porównania - najpopularniejszy polski tygodnik społeczno-polityczny "Polityka" nie otrzymał nic.
"Wydatki reklamowe spółek Skarbu Państwa charakteryzuje spójność we wszystkich segmentach rynku polegająca na starannym unikaniu mediów, które nie są wyraźnie prorządowe" - podsumował autor raportu.
Zobacz także: Prof. Andrzej Horban o pomyśle dotyczącym nakazu noszenia maseczek chirurgicznych w Polsce