Mateusz Morawiecki z rodziną. "Czekała na mnie niespodzianka"
Premier Mateusz Morawiecki po powrocie z unijnego szczytu w Brukseli część weekendu spędził w gronie najbliższej rodziny. Szef rządu zamieścił w mediach społecznościowych nagranie z sobotniego wieczoru. Jak wyjaśnił, przygotowywanie pierników na święta to rodzinna tradycja.
Mateusz Morawiecki z rodziną. "Czekała na mnie niespodzianka"
Mateusz Morawiecki w poście na Facebooku napisał, że ostatnie dni były dla niego okresem "bardzo intensywnym". "Emocje wokół szczytu UE sięgały zenitu, nie tylko w Brukseli" - napisał szef rządu, podkreślając także napięcia w polityce krajowej.
"Tęskniłem już za spokojnym rodzinnym wieczorem z moimi Najbliższymi. I w domu czekała na mnie niespodzianka" - wyjaśnił premier Morawiecki.
"Moje Damy, Żona i Córki, zaangażowały mnie w naszą rodzinną tradycję: przygotowanie pierników na Święta" - dodał Mateusz Morawiecki. Poinformował też, że wspólnie udało im się przygotować ponad 300 sztuk ciastek.
Zobacz też: Zbigniew Ziobro nazywa opozycję "miękiszonem"
"Wyglądają tak apetycznie, że wcale nie jestem pewien czy dotrwają do Wigilii" - stwierdził Morawiecki na Facebooku.
Napisał też, że "ci, którzy też kultywują w swoich rodzinach tę tradycję, najlepiej wiedzą, jak takie wieczory mogą być relaksujące".
W ubiegłym roku premier również pokazał w mediach społecznościowych przygotowania pierników przed świętami. Wtedy także zamieścił nagranie ze swojej kuchni.
