Marsz w obronie pszczół
Kiedy wyginie pszczoła, rodzajowi ludzkiemu pozostaną już tylko 4 lata - mówił Albert Einstein
Jeśli one zginą, ludziom zostaną 4 lata - zdjęcia
"Kiedy wyginie pszczoła, rodzajowi ludzkiemu pozostaną już tylko 4 lata" - powiedział wiele lat temu Albert Einstein. Do tej pory zdanie to powtarzają naukowcy, a jednak nie wszyscy biorą sobie je do serca.
Zarówno w Polsce, jak i na świecie jest coraz mniej pszczół. Winne są temu głównie zanieczyszczenia powietrza oraz chemikalia stosowane do uprawy roślin, które są toksyczne dla owadów.
W związku z katastrofalną sytuacją dotyczącą populacji pszczoły miodnej, Warszawie odbył się marsz w obronie pszczół.
(PAP/IAR/meg)
Jeśli pszczoły zginą, ludziom zostaną 4 lata życia
Ideą marszu, który zorganizowano w Warszawie jest zwrócenie uwagi na drastyczny spadek populacji pszczoły miodnej, trudną sytuację polskiego pszczelarza oraz zagrożenie chemikaliami.
Jeśli pszczoły zginą, ludziom zostaną 4 lata życia
Nadmierna chemizacja przy wykorzystaniu w ochronie upraw wysoce toksycznych dla owadów środków ochrony roślin zagraża nie tylko pszczelarstwu, ale też całemu polskiemu rolnictwu.
Jeśli pszczoły zginą, ludziom zostaną 4 lata życia
Według protestujących rząd oraz minister rolnictwa Marek Sawicki marginalizują słuszność postulatów środowiska pszczelarskiego i zlekceważą inicjatywę marszu w obronie pszczół.
Jeśli pszczoły zginą, ludziom zostaną 4 lata życia
Zdaniem protestujących na drastyczny spadek populacji pszczoły miodne mają wpływ także uprawy roślin GMO.
Jeśli pszczoły zginą, ludziom zostaną 4 lata życia
Kilkuset uczestników marszu, w tym hodowcy pszczół z całej Polski, przeszli pod siedzibę Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Jeśli pszczoły zginą, ludziom zostaną 4 lata życia
Domagali się zakazu używania szkodliwych środków ochrony roślin, większego wsparcia finansowego dla pszczelarstwa oraz zakazu upraw roślin genetycznie modyfikowanych.
Jeśli pszczoły zginą, ludziom zostaną 4 lata życia
Pszczelarze ubrani w robocze uniformy z podkurzaczami wykrzykiwali hasła: "Tylko matoły nie stoją po stronie pszczoły", "Panie prezydencie z nami, polskimi pszczelarzami" oraz "Bez pszczoły puste stoły".
Jeśli pszczoły zginą, ludziom zostaną 4 lata życia
Protestujący mówią, że polskie pszczelarstwo boryka się z bardzo poważnymi problemami. Hodowcy pszczół narzekają na niską cenę miodu, brak zainteresowania obecnymi trudnościami ze strony rządu oraz niskie środki przeznaczane na wsparcie polskiego pszczelarstwa. Podkreślają także, że co raz mniej młodych osób garnie się do tego zawodu, gdyż jest on nieopłacalny i trudny.
Jeśli pszczoły zginą, ludziom zostaną 4 lata życia
Pszczelarzy wspierają pozarządowe organizacje, które sprzeciwiają się obecności w Polsce upraw oraz żywności modyfikowanej genetycznie.
Jeśli pszczoły zginą, ludziom zostaną 4 lata życia
Jak wyjaśniał Adrian Kołodziejczyk ze Stowarzyszenia "Polska Wolna od GMO", według badań niektórych naukowców pyłek kwiatowy z upraw modyfikowanych genetycznie jest śmiertelny dla pszczół co ma bezpośredni wpływ na zmniejszanie się populacji.
Jeśli pszczoły zginą, ludziom zostaną 4 lata życia
Kołodziejczyk nie wierzy w zapewnienia ministra rolnictwa Marka Sawickiego, że Polska będzie wolnym krajem od GMO. - Słowa ministra są nic nie warte - mówi i dodaje, że obecny rząd "po cichu" planuje dopuszczenie organizmów modyfikowanych na polski rynek.