Łyśniewo Sierakowickie. Nie żyje 2‑latek, który wpadł pod koło ciągnika
Zmarł 2-letni chłopiec, który niecały tydzień temu w Łyśniewie Sierakowickim (woj. pomorskie) wpadł pod ciągnik podczas prac polowych. Ojcu dziecka grożą trzy lata pozbawienia wolności.
Do nieszczęśliwego wypadku w Łyśniewie Sierakowickim doszło 3 czerwca w godzinach wieczornych. Dwulatek wraz z ojcem przebywał wówczas w kabinie ciągnika, podczas gdy dorosły mężczyzna dokonywał prac polowych.
Jak ustaliły służby, chłopiec najprawdopodobniej wypadł z maszyny i znalazł się pod tylnym kołem pojazdu. Ojciec poszkodowanego dziecka natychmiast wezwał na miejsce pogotowie ratunkowe. Ratownikom udało się reanimować 2-latka, po czym przetransportowano go śmigłowcem LPR do szpitala.
Obrażenia u dziecka okazały się jednak na tyle duże, że w środę poinformowano, że chłopiec nie przeżył - donosi polsatnews.pl.
Zobacz także: Grzegorz Schetyna o liście Jarosława Kaczyńskiego: krzyk rozpaczy
Łyśniewo Sierakowickie. 2-latek wpadł pod koło traktora
Według doniesień rodzice zmarłego dziecka nie udzielili zgody lekarzom na przekazywanie mediom informacji nt. dokładnych okoliczności śmierci dwulatka.
Policjanci ustalili, że w chwili tragicznego zdarzenia ojciec był trzeźwy. Mężczyzna za spowodowanie śmiertelnego wypadku może trafić do więzienia na trzy lata.
- Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 155 Kodeksu karnego o nieumyślne spowodowanie śmierci - przekazała podkom. Drewa z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach.
W okolice miejsca, w którym doszło do śmierci 2-letniego chłopca udali się dziennikarze polsatnews.pl, który nagrali, jak rolnicy zaledwie dzień po wypadku ponownie wozili w ciągnikach swoje dzieci.