Zabójstwo w Lubartowie. Zadźgał nożem byłą żonę w centrum miasta
Do okrutnej zbrodni doszło w poniedziałek na ulicach Lubartowa w województwie lubelskim. Mężczyzna zaatakował nożem byłą żonę i jej partnera. Kobiety nie udało się uratować.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 19, na skrzyżowaniu ulic Krzywe Koło i Szulca. Jak poinformował serwis lublin112.pl, mężczyzna podszedł do spacerującej pary. Wywiązała się między nimi kłótnia, która przerodziła się w szarpaninę.
Napastnik zaatakował następnie byłą żonę i jej partnera. Kobieta, która otrzymała szereg ciosów nożem (m.in. w szyję i klatkę piersiową), osunęła się zakrwawiona na chodnik.
W obronie ofiary stanął jej partner. On również został zaatakowany nożem.
Na miejscu szybko pojawiły się służby medyczne oraz policja. Życia kobiety nie udało się uratować. Jej partner, w poważnym stanie, został przetransportowany do szpitala.
Zobacz też: Czarnek najlepszym ministrem? "Nawet sam by się pod tym nie podpisał”
Przez kilka godzin w miejscu zbrodni trwały prace policyjnych techników i prokuratora, którzy zabezpieczali ślady.
Napastnik był karany
Niedługo po zdarzeniu nożownik został zatrzymany przez policję. Zgodnie z ustaleniami portalu lublin112.pl, w przeszłości miał być już karany za znęcanie się nad żoną. Co więcej, niedawno przebywał w areszcie w związku z podpaleniem mieszkania jej partnera.
Jak udało nam się ustalić, zamordowana kobieta osierociła czworo dzieci. Za swoje czyny napastnik może spodziewać się nawet dożywotniej kary pozbawienia wolności. Trwa śledztwo prokuratora w tej sprawie.
Zbrodnia w Borowcach
To już kolejne tragiczne zdarzenie, jakie miało miejsce w ostatnich dniach. W nocy z piątku na sobotę w miejscowości Borowce obok Częstochowy doszło do potrójnego morderstwa. Życie straciło małżeństwo i ich 17-letni syn. Zgodnie z ustaleniami śledczych, zginęli od ran postrzałowych.
Już czwartą dobę trwają poszukiwania sprawcy zdarzenia, Jacka Jaworka.
W sobotę policja zdecydowała się na opublikowanie personaliów i wizerunku poszukiwanego. Mieszkańcy trzech sąsiadujących ze sobą województw - śląskiego, łódzkiego i świętokrzyskiego, otrzymali w tej sprawie alert RCB. Policja przestrzega, że w przypadku napotkania Jacka Jaworka należy zachować daleko idącą ostrożność - nie podejmować samodzielnie żadnych działań oraz powiadomić policję. W gotowości do akcji są kontrterroryści.
Źródło: lublin112.pl
Przeczytaj także: