Lodowy hotel w Szwecji
Muszą budować go co roku od nowa - zobacz
Budują go co roku.
W Szwecji, 200 km na północ od koła podbiegunowego, w lapońskiej wiosce Jukkasjärvi powstaje hotel zbudowany z lodu. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie to, że hotel ten co roku w kwietniu topi się, a następnie, po kilku miesiącach, gdy spadnie temperatura, budowany jest od nowa. Powierzchnia tego hotelu to ok. 5500 m2, na których mieści się co najmniej kilkadziesiąt lodowych pokoi. Wewnątrz takiego pokoju panuje temperatura -5 stopni Celsjusza. Nie przeszkadza to jednak setkom tysięcy turystów, którzy każdego roku, od ponad 20 lat, przybywają w to miejsce tylko po to, by spędzić noc w zimowej konstrukcji niczym Eskimosi. Jednym z hitów hotelowych jest...noc poślubna.
Yngve Bergqvist pomysłodawca i właściciel tego lodowego hotelu powiedział kiedyś, że jeśli udało mu się zbudować tuż pod kołem biegunowym hotel z lodu, który cieszy się popularnością, to wszystko w życiu jest możliwe.
Choć Szwecja była pierwszym krajem, w którym postał taki hotel z lodu - takich konstrukcji powstaje coraz więcej. Hotele zbudowane z lodu i śniegu spotkamy także na Alasce, w Kanadzie, Norwegii, Rosji, Chinach czy Finlandii, a więc wszędzie tam, gdzie pozwalają na to odpowiednie warunki klimatyczne.
(ah)