Liban: oko za oko, meczet za kościół
Do podpalenia meczetu doszło w sobotę w północno-libańskiej chrześcijańskiej wiosce Batroun. W wyniku pożaru uległa zniszczeniu część świątyni oraz biblioteka. Na ścianach meczetu wypisano również słowa: wszyscy muzułmanie to terroryści.
Wielki Mufti północno-libańskiego Trypolisu, Taha Saoundżi, skomentował całe zajście twierdząc, że takie akty wymierzone przeciwko meczetom i kościołom mają na celu zoastrzenie napięć pomiędzy dwoma religiami.
Do podpalenia meczetu doszło po tym, jak w czwartek wybuchła bomba pod drzwiami kościoła w Sydonie. Wcześniej do podobnego aktu wandalizmu, wymierzonego przeciw świątyni jednego z wyznań chrześcijańskich, doszło w Trypolisie. Nikt nie ucierpiał w żadnym z wypadków, spowodowały one jednak zniszczenia materialne.
Chrześcijianie stanowią ok. 40% obywateli Libanu, jednak zarówno w Trypolisie, jak i w Sydonie, ich obecność jest znikoma. W obu miastach od czasu ataków na USA 11 września br. wzrasta natomiast aktywność sunnitów. (ajg)