Przed wejściem do prokuratury Lepper powiedział, że nie zna jeszcze oficjalnie zarzutów, w związku z tym nie może powiedzieć, jak na nie odpowie. Zobaczymy po wyjściu - dodał.
Powiedział, że nie żałuje swoich pytań. To wyście pisali - mówił do dziennikarzy - że jeden z posłów przepisał majątek na żonę, a inny wziął nie 100 a 300 tys. pożyczki - mówił. (mp)