"Lepper manipuluje ludzką biedą"
Poseł Marek Sawicki z PSL uważa, że straty w rolnictwie, spowodowane suszą będą znacznie dotkliwsze niż podaje ministerstwo rolnictwa. Gość porannych "Sygnałów Dnia" podkreślił, że pomoc, proponowana rolnikom przez resort, jest zdecydowanie niewystarczająca. Według posła PSL pomoc proponowana przez ministra rolnictwa jest jedynie kolejną obietnicą Andrzeja Leppera, który - jak uważa Sawicki - "manipuluje ludzką biedą".
07.08.2006 | aktual.: 07.08.2006 10:58
Zdaniem posła PSL resort rolnictwa zaniża szacunki, dotyczące strat w rolnictwie. Marek Sawicki wyjaśnił, że na przykład w jego gospodarstwie tegoroczne zbiory rzepaku będą w tym roku niższe o 30%, a zbóż o 50-70% niż w latach ubiegłych. Gość Jedynki nie zgadza się również z danymi, jakoby suszą dotkniętych zostało jedynie 300 tysięcy gospodarstw rolnych. Według posła Sawickiego ucierpiało około 900 tysięcy gospodarstw w Polsce. Marek Sawicki ocenia również, że - wbrew oficjalnym informacjom - straty u producentów zbóż mogą przyczynić się do znacznego podniesienia cen żywności.
Poseł Sawicki wyjaśnił, że zamiast pomocy socjalnej, którą oferuje wicepremier Andrzej Lepper, rolnicy oczekują wsparcia, które pozwoli wznowić produkcję i obniżyć jej koszty. Marek Sawicki dodał, że dopłaty do hektara zaproponowane przez wicepremiera Leppera wystarczą tylko na kilogram zboża. Według posła PSL pomoc proponowana przez ministra rolnictwa jest jedynie kolejną obietnicą Andrzeja Leppera, który - jak uważa Sawicki - "manipuluje ludzką biedą".