Trwa ładowanie...
d4es1wn
30-10-2005 09:50

Komorowski: PiS musi nas przeprosić

PiS by myśleć o koalicji z PO powinno przeprosić partię Donalda Tuska - powiedział Bronisław Komorowski z Platformy. Z kolei rzecznik PiS-u Adam Bielan zapowiedział, że jego partia nikogo nie będzie przepraszać ponieważ nie ma za co. Politycy byli gośćmi niedzielnego "Salonu Trójki".

d4es1wn
d4es1wn

Zdaniem Bronisława Komorowskiego, Partia braci Kaczyńskich powinna przeprosić PO za niewykonanie umów zawartych z jego partią, za niekonsekwencję i za wicemarszałka Sejmu Andrzeja Leppera. Prawo i Sprawiedliwość poparło jego kandydaturę na to stanowisko. Komorowski powiedział również, że PiS i jego kandydat na szefa rządu powinni zaprzestać teatralnych gestów i apeli do PO o powrót do negocjacji. Podkreślił, że nie przyniosą one skutku. Polityk Platformy nie chciał jednoznacznie powiedzieć, czy PO chce przystąpić do koalicji z PiS-em. Przypomniał jedynie, że w południe odbędzie się konferencja lidera PO Donalda Tuska, który to powie.

Adam Bielan z PiS-u odpierając zarzuty Komorowskiego powiedział, że jego partia robi wszystko, by koalicja z PO powstała. Według niego, dlatego Kazimierz Marcinkiewicz zaangażował autorytety, by przekonać partię Donalda Tuska do powrotu do rozmów. Rzecznik PiS podkreślił, że Marcinkiewicz wciąż ma nadzieję na porozumienie. Dodał, że kandydat na premiera chce tej koalicji.

Jerzy Szmajdziński z SLD ocenił natomiast, że obecna sytuacja jest festiwalem wielkich oszustw. Według niego, miała być koalicja a jej nie ma. Miała być odnowa życia politycznego, a jest Andrzej Lepper. Nie miało być walki o stołki, a jest walka. Szmajdziński dodał, że wszyscy czekają na finał tej sytuacji.

Bielan zaznaczył, że ciągle nie jest za późno, aby Platforma Obywatelska powróciła do rozmów o powołaniu wspólnego z PiS rządu. Dodał, że PiS nadal podtrzymuje swoją propozycję oddania stanowiska marszałka Sejmu politykowi PO.

d4es1wn

Nie jest za późno, do jutra do godziny 13. możemy skład rządu uzgodnić, jeżeli tylko zechcecie - zwrócił się Bielan do Komorowskiego (PO) w "Salonie Politycznym" radiowej Trójki. W interesie państwa jest, aby powstała koalicja PiS-PO dysponująca stabilną większością w parlamencie - podkreślił.

Zaznaczył, że mimo wyboru na marszałka Sejmu Marka Jurka (PiS) jego partia podtrzymuje propozycję przekazania tego stanowiska PO. Przypomniał wypowiedź Jurka, że jeśli jego osoba miałaby być przeszkodą w zawarciu koalicji PiS-PO, to może zrzec się swojej funkcji.

Bielan zaznaczył, że to nie osoba pana Komorowskiego była największym problemem podczas środowego głosowania nad wyborem marszałka Sejmu, tylko brak gwarancji ze strony PO, czy wejdzie do koalicji z PiS. Bielan powiedział, że PiS wolałoby, aby marszałkiem Izby był ktoś bardziej kompromisowy niż Komorowski. Ale jeżeli PO będzie się przy tym upierać, to też jesteśmy gotowi do dyskusji - dodał.

d4es1wn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4es1wn
Więcej tematów