Komendancie, daj co łaska
Łódzcy policjanci-związkowcy rozpoczęli
akcję wysyłania do szefa MSWiA wniosków o zapomogę. Opracowany
przez sztab protestacyjny druk wniosku trafił do wszystkich komend
w kraju - informuje "Dziennik Łódzki".
12.11.2003 | aktual.: 12.11.2003 07:02
W piśmie związkowcy zwracają się z prośbą o dodatkowe pieniądze ze względu na trudną sytuację rodzinną.
"Blisko 30 procent moich kolegów żyje na skraju ubóstwa, a urzędnicy z MSWiA mogą przecież zaoszczędzić, jeżdżąc na przykład tańszymi w eksploatacji samochodami" - mówi podinspektor Zbigniew Jagiełło, przewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Łodzi.
Ogółem do ministra ma zostać przesłanych kilkanaście tysięcy wniosków, w tym kilkaset z regionu łódzkiego.
"Według danych Komendy Głównej, średnia płaca w policji wynosi 2,5 tys. zł, ale rzeczywiste zarobki miesięczne szeregowego funkcjonariusza prewencji to tylko około 900 zł" - mówi podinspektor Jagiełło, dodając, że co czwarty policjant z naszego regionu zwraca się o zapomogi do pomocy społecznej lub komendanta wojewódzkiego policji.
"Mam nadzieję, że będzie to gorzka piguła dla ministra Janika. Pierwsze wnioski o zapomogi do ministra już napływają - na przykład tylko z Poddębic nadeszło ich piętnaście. Pieniędzy z tego chyba nie będzie, ale spodziewamy się przynajmniej odpowiedzi" - dodał podinspektor Zbigniew Jagiełło.