PolskaKolejowa promocja z dopłatą

Kolejowa promocja z dopłatą


PKP przygotowało na wakacje kilka rodzajów
promocyjnych biletów, ale korzystanie z nich wiąże się czasami z
niespodziankami i dodatkowymi kosztami - ostrzega "Express
Ilustrowany".

Kupiłam w kasie na Dworcu Kaliskim bilet abonamentowy za 100 zł na dwie osoby na trzy dowolne przejazdy pociągami pośpiesznymi - opowiada Magdalena Kujawska.

Na bilecie było napisane, że tuż przed wyjazdem muszę podstemplować go w kasie. Gdy wracałam ze Świnoujścia, do kasy była kolejka i kasjerka stwierdziła, że nie ma czasu stemplować mi biletu, ale zapewniła, że konduktor w pociągu też może to zrobić. Konduktor podstemplował, ale musiałam dopłacić 12 zł - mówi.

Robert Karski kupił weekendowy bilet turystyczny za 60 zł, pozwalający na dowolną liczbę przejazdów pociągami pośpiesznymi i osobowymi od piątku wieczorem do poniedziałku nad ranem.

Kiedy pokazałem bilet konduktorowi w pociągu z Łodzi do Międzyzdrojów, oglądał go chyba z pięć minut, a potem zapytał, co to za promocja - mówi podróżny.

To rzeczywiście kuriozalne i niedopuszczalne sytuacje, za które przepraszam - mówi rzecznik PKP Przewozy Regionalne Łukasz Kurpiewski.

Nasi pracownicy przechodzą szkolenia dotyczące wprowadzanych promocji, więc zarówno kasjerka, jak i konduktor mają obowiązek wiedzieć o nich wszystko to, co jest istotne dla pasażera - wyjaśnia rozmówca "Express Ilustrowanego".(PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)