Klanowe WSI
Tworzenie klanów rodzinnych, kręgu zaufanych
osób, które czerpały korzyści z intratnych interesów - tak
wyglądały wewnętrzne relacje w Wojskowych Służbach Informacyjnych -
podaje "Nasz Dziennik". Dane na ten temat mają się znaleźć w
raporcie weryfikacyjnym WSI, który poznamy za kilkanaście dni.
W kręgu zainteresowania funkcjonariuszy WSI znajdowały się przede wszystkim firmy i przedsięwzięcia związane z branżą paliwową i energetyczną oraz handlem międzynarodowym. Raport weryfikacyjny WSI, który zostanie niebawem ujawniony, ma zawierać informacje o nepotyzmie, który przeżerał te służby.
Tu rzeczywiście tworzyły się klany rodzinne, tu wspierano ludzi nie tylko z tego samego środowiska, ale nawet tych samych rodzin - mówi szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoni Macierewicz.
Historyk z wrocławskiego oddziału IPN Paweł Piotrowski mówi gazecie, że żony i córki funkcjonariuszy IW i WSW pracowały w działach pomocniczych, archiwach, działach kadr, czyli tam, gdzie potrzeba było osób zaufanych. (PAP)
Więcej: Nasz Dziennik - Klanowe WSI